Nie jest tajemnicą, że FC Barcelona latem będzie chciała pożegnać niektórych zawodników. Szczególnie chodzi o tych graczy, na których wciąż można zarobić w miarę dobre pieniądze i dlatego też w gronie potencjalnych piłkarzy na sprzedaż znajdują się chociażby Raphinha, Ferran Torres oraz Ansu Fati.
Żaden z tych skrzydłowych nie spełnia w pełni oczekiwań, co oczywiście sprawia, że władze klubu są sfrustrowane i jednocześnie rozważają ich oddanie. Najdalej od odejścia raczej jest Raphinha, który dopiero latem poprzedniego roku trafił na Camp Nou, a w dodatku najczęściej z tej trójki daje pozytywne sygnały.
Natomiast hiszpański duet regularnie pokazuje się z bardzo słabej strony. Choć trzeba dodać, że Ferran Torres w niedzielnym meczu z Atletico Madryt zdobył bramkę na wagę zwycięstwa Barcy. To jednak nie sprawiło, że klub przestał rozważać jego sprzedaż, a teraz docierają do nas informacje dotyczące wymagań finansowych Blaugrany.
ZOBACZ WIDEO: Zaskakujące słowa Santosa na pierwszym zgrupowaniu. "Normalnie byś pomyślał - wariat"
Z doniesień przekazanych przez Javiera Miguela wynika, że Joana Laportę i jego współpracowników usatysfakcjonuje kwota opiewająca na 25 milionów euro. Oczywiście chcieliby, aby pieniądze zarobione na sprzedaży 23-latka były większe, ale jeśli pojawi się oferta w okolicach wspomnianej sumy, klub spojrzy na nią przychylnym okiem.
Takie informacje jasno pokazują, że w Barcelonie chcą po prostu zarobić na transferach swoich zawodników i nie będą specjalnie walczyli o jak najwyższe pieniądze. Rejestracja nowych nabytków będzie priorytetem, a do tego są potrzebne odejścia i sytuacja wymaga delikatnych poświęceń.
Czytaj też:
Gorąco w Hiszpanii ws. Lewandowskiego
Wielki transfer Paris Saint-Germain?
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)