Ogromna afera w Grecji. Sędzia został kopnięty w krocze
Spotkanie Olympiakos - AEK Ateny zakończyło się wynikiem 1:3, ale nie o rezultacie po tym meczu mówi się najwięcej. Media rozpisują się o dantejskich scenach i ataku na arbitra. Davide Massa twierdzi, że został kopnięty w genitalia.
Pod koniec spotkania nastąpiły zamieszki. Lokalnych kibiców rozjuszył rzut karny, po którym AEK wyszedł na prowadzenie 2:1. Część ze zgromadzonych osób wtargnęła na murawę. Wcześniej w kierunku boiska rzucane były rozmaite przedmioty.
"Po trzecim golu dla przyjezdnych z trybun rzucano na murawę różne przedmioty (w tym m.in. plastikowe butelki). Na etapie doliczonego czasu gry (90+6 min) zdecydowałem się skończyć spotkanie" - podkreślił Davide Massa w pomeczowym raporcie, cytowany przez "AS".
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski czeka na przełamanie. To mu radzi legendaGdy Massa wyczuł, że zagrożenie ze strony pseudokibiców jest duże, razem z asystentami udał się do szatni.
Wówczas - jak zrelacjonował - został zaatakowany. "Kiedy znaleźliśmy się w tunelu prowadzącym do szatni, w którym przebywało wiele osób, poczułem uderzenie w genitalia. Nie wiem, z czyjej strony" - podsumował Massa.
Kibice, którzy wtargnęli na boisko, byli pacyfikowani przez policjantów. Służby używały m.in. gazu łzawiącego.
Czytaj także: > Jedenaście dyskwalifikacji w PKO Ekstraklasie > Duże zmiany w klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy