Wszystko jasne! Raków zaprezentował nowego trenera
Było to trzymane w tajemnicy do samego końca, ale już wszystko jasne. Nowym trenerem Rakowa Częstochowa został Dawid Szwarga, dotychczasowy asystent Marka Papszuna.
Od razu zaczęły się spekulacje. Po co? Dlaczego? Kto będzie nowym szkoleniowcem ekipy z Częstochowy. Przewijały się różne nazwiska, zarówno polskie, jak i zagraniczne. Właściciel klubu Michał Świerczewski już tydzień temu podkreślał, że ma ustalone warunki z nowym trenerem, ale nikt nie wiedział, kim on jest. Wszystko zostało trzymane w tajemnicy do ostatniej chwili.
Wreszcie w środę 26 kwietnia informacja została przekazana do publicznej wiadomości. Nowym trenerem Rakowa został Dawid Szwarga, dotychczasowy asystent Papszuna. Podpisał kontrakt na dwa sezony z opcją przedłużenia o kolejne dwa.
- Dawid pojawił się w klubie po raz pierwszy w listopadzie lub grudniu 2016 roku wraz z braćmi Łukaszem i Tomaszem Włodarkiem. Aplikowali do pracy w akademii. Wywarł na mnie na tyle pozytywne wrażenie, że zapisałem sobie: jest to gość z ogromną perspektywą i potencjałem. Już w tamtym momencie wierzyłem, że w przyszłości będzie bardzo dobrym trenerem - powiedział Świerczewski podczas konferencji prasowej.
- Dziękuję za zaufanie Michałowi Świerczewskiemu i możliwość podjęcia wyzwania poprowadzenia zespołu Rakowa i łączenia gry w europejskich pucharach z polską ekstraklasą. Markowi Papszunowi jeszcze nie dziękuję, bo zaraz po wyjściu z konferencji mamy robotę do wykonania. To jeszcze nie jest czas na podziękowania. To dla mnie niecodzienna sytuacja, bo przychodzę po trenerze sukcesu - powiedział Szwarga.
Czeka go trudne zadanie, natomiast to dotyczyłoby absolutnie każdego. Nie jest łatwo wejść w buty trenera Papszuna. Zwłaszcza, że Raków w przyszłym sezonie prawdopodobnie powalczy o Ligę Mistrzów. Prawdopodobnie, bo jednak matematycznie nie jest jeszcze mistrzem Polski. A w najgorszym przypadku zostanie walka o Ligę Konferencji Europy. Faza grupowa tych rozgrywek będzie dla Rakowa absolutnym minimum.
- To wyzwanie, któremu na pewno podołamy - dodał Szwarga.
Jak ustaliły WP SportoweFakty, Szwarga miał obiecaną tę posadę już w grudniu. W przypadku, gdyby Papszun wcześniej zrezygnował.
CZYTAJ TAKŻE:
Hiszpańskie media żyją klęską Realu. Na okładkach mógł być tylko on
Ważą się losy szefa Bayernu! Padło nazwisko wymarzonego następcy