"Świat nie takie rzeczy widział". Lechia chce dokonać niemożliwego

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Michał Nalepa
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Michał Nalepa

- Nie jedziemy tam na ścięcie. To taki mecz, w którym mogą odmienić się losy całego sezonu - mówi obrońca Lechii Gdańsk Michał Nalepa. W piątek o godz. 20.30 Lechia spróbuje powalczyć o punkty w wyjazdowym meczu z Rakowem Częstochowa.

Jeśli w końcówce sezonu dochodzi do starcia lidera i - prawdopodobnie - przyszłego mistrza Polski z potencjalnym spadkowiczem, to trudno spodziewać się wielkich emocji. Większość ekspertów przewiduje, że Raków Częstochowa zmiażdży w piątkowy wieczór Lechię Gdańsk i przypieczętuje pierwsze w historii klubu mistrzostwo.

Zwłaszcza, że Raków jest praktycznie nieomylny na własnym boisku, gdzie zdobył 40 punktów na 42 możliwe, co daje średnią 2,86 punktu na mecz.

- Świat nie takie rzeczy widział. Nie jedziemy tam na ścięcie. To taki mecz, w którym mogą odmienić się losy całego sezonu i ja bardzo mocno w to wierzę - mówi obrońca Lechii Michał Nalepa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zaryzykował i się udało! Cudowny gol w Niemczech

Raków może w piątek zapewnić sobie mistrzostwo Polski. - Nie mamy co się oglądać na innych. Raków gra o trochę inne cele. Myślę, że nasza motywacja powinna być większa od motywacji przeciwnika, bo to my mamy przed sobą jeszcze ważniejszy mecz - podkreśla Nalepa.

Trudno się nie zgodzić. Lechia, w przypadku bardzo prawdopodobnej przegranej w Częstochowie oraz przy zwycięstwie Zagłębia Lubin z Widzewem Łódź, będzie tracić do bezpiecznego miejsca w tabeli aż dziewięć punktów, gdy do końca sezonu pozostaną cztery kolejki. Sytuacja gdańszczan już jest trudna, a po tym weekendzie może być po prostu beznadziejna.

Początek meczu Raków Częstochowa - Lechia Gdańsk w piątek o godz. 20.30.

CZYTAJ TAKŻE:
Legia wciąż wierzy w mistrzostwo? Kosta Runjaić: Wstrzymam się z gratulacjami dla Rakowa
Wstyd na cały świat. 30 lat temu padł ten gol

Źródło artykułu: WP SportoweFakty