Derby w Fortuna I lidze. Liderzy w roli faworytów
Resovia powalczy ze Stalą o panowanie w Rzeszowie w najbliższej kolejce Fortuna I ligi. Trzy najlepsze kluby w tabeli ŁKS, Ruch Chorzów oraz Wisła Kraków zmierzą się z zespołami z dolnej połowy stawki.
W meczu poprzedzającym derby lepiej zaprezentowała się Stal, która zwyciężyła 3:0 z Sandecją Nowy Sącz. Potrzebowała na zdobycie trzech goli zaledwie pół godziny, po czym nie pozwoliła gościom na odrobienie nawet cząstki strat. Stal jest w górnej połowie tabeli, a jej strata do strefy barażowej wynosi trzy punkty. W ten sposób trzeba ją jeszcze traktować jako kandydata do awansu do PKO Ekstraklasy.
- Zwycięstwo z Sandecją od razu po meczu nie miało dla nas znaczenia, a znaczenie miało przygotowanie do kolejnego spotkania. Dla mnie starcie z Resovią jest najważniejszym odkąd jestem w Stali. Jeżeli kogoś trzeba motywować na ten mecz, to jest w nim problem. Chcemy pokazać pełnię siebie i tego, żeby kibice zapamiętali derby na długo - mówi Daniel Myśliwiec, trener Stali na konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zaryzykował i się udało! Cudowny gol w NiemczechResovia miała dwa dni więcej na przygotowanie się do meczu z lokalnym przeciwnikiem po bezbramkowym remisie z Puszczą Niepołomice. Niepokonana od trzech kolejek drużyna nie chce oddawać piłkarskiego panowania w mieście. Przed starciem ze Stalą ma o osiem punktów mniej, a jej przewaga nad strefą spadkową wynosi cztery "oczka".
- W Niepołomicach nie gra się łatwo, ale byliśmy dobrze przygotowani do tego spotkania. Mogliśmy stworzyć sytuacje podbramkowe na zamknięcie pojedynku, ale szanowaliśmy punkt. Musieliśmy już po tym meczu myśleć o kolejnym, bardzo ważnym - mówi Mirosław Hajdo, szkoleniowiec Resovii.
Atmosferę przed derbami zepsuł spór o dodatkową pulę biletów, której gospodarz Resovia odmówiła kibicom gości. Motywowała to kwestiami bezpieczeństwa. Tym samym fani Stal zapowiedzieli bojkot meczu, a nieoficjalnie zamierzają wspierać drużynę spoza stadionu.
Główni kandydaci do awansu zagrają z zespołami z dołu tabeli. Lider ŁKS już w piątek zagra z byłym klubem swojego szkoleniowca Kazimierza Moskala - Zagłębiem Sosnowiec. Ruch Chorzów rusza do Niepołomic, a czeka tam na niego przybliżająca się do spadku Sandecja Nowy Sącz. Przeciwnikiem Wisły Kraków będzie ostatnia w lidze Chojniczanka. Najlepsi będą więc zdawać egzamin z bycia faworytem.
29. kolejka Fortuna I ligi:
GKS Katowice - Skra Częstochowa / pt. 28.04.2023 godz. 18:00
Zagłębie Sosnowiec - ŁKS Łódź / pt. 28.04.2023 godz. 20:30
GKS Tychy - Górnik Łęczna / sob. 29.04.2023 godz. 15:00
Wisła Kraków - Chojniczanka / sob. 29.04.2023 godz. 17:30
Resovia - Stal Rzeszów / sob. 29.04.2023 godz. 20:00
Sandecja Nowy Sącz - Ruch Chorzów / nd. 30.04.2023 godz. 12:40
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Bruk-Bet Termalica Nieciecza / nd. 30.04.2023 godz. 15:00
Arka Gdynia - Puszcza Niepołomice / nd. 30.04.2023 godz. 18:00
Odra Opole - Chrobry Głogów / pon. 01.05.2023 godz. 18:00
Czytaj także: Pościg w starciu na szczycie Fortuna I ligi. ŁKS nie uciekł
Czytaj także: Gaśnie nadzieja Sandecji. Puszcza rządzi w Niepołomicach