Kibice Realu Madryt nie mogli wyjść z podziwu. W starciu z Almerią Karim Benzema rozwiązał worek z bramkami już po pięciu minutach. Vinicius Junior kapitalnie dograł wzdłuż pola karnego, zaś Francuz tylko dopełnił formalności.
Później kapitalnym rajdem na prawej stronie boiska popisał się Rodrygo. Drugi z Brazylijczyk również wyłożył piłkę doświadczonemu napastnikowi, który strzelił w kierunku dalszego słupka. Bramkarz gości nie był w stanie skutecznie interweniować.
W 42. minucie Benzema skompletował hat-tricka. Snajper podszedł do piłki ustawionej na 11. metrze i pewnym uderzeniem w prawy dolny róg trzeci raz wpisał się na listę strzelców. Madrytczycy w drugiej połowie nie spuszczali nogi z gazu, spotkanie z Almerią zakończyło się ich zwycięstwem 4:2.
Benzema ma w tym momencie 17 trafień w dorobku i traci tylko jedną bramkę do prowadzącego w klasyfikacji strzelców Roberta Lewandowskiego. Tego samego dnia FC Barcelona z Polakiem w składzie powalczy o punkty z Realem Betis.
ZOBACZ WIDEO: Wysłał jasny komunikat do Fernando Santosa. "Jest ozdobą tej ligi"
Kolejny raz Benzema potwierdził swoją wysoką formę. W ośmiu ostatnich występach zapisał na swoim koncie trzy hat-tricki, więc tyle samo, co w swoich poprzednich 120 spotkaniach w barwach Realu.
Czytaj więcej:
Wielki mecz Benzemy dla Realu Madryt
Robert Lewandowski już wie. Skład FC Barcelony na mecz z Betisem
Czy Benzema wyprzedzi Lewandowskiego w klasyfikacji strzelców? 
