45-letni Khoder Yaghi został wielokrotnie uderzony i kopnięty w głowę, szyję i plecy przez Adama Abdallaha, który wbiegł na boisko po przegranej zespołu Greenacre Eagles z Padstow Hornets w rozgrywkach jednej z lig amatorskich. Abdallah poza grą w piłkę nożną trenuje również boks.
W sieci pojawił się już materiał filmowy, który budzi zgrozę. Widać na nim jak Abdallah atakuje sędziego. Okazuje się, że to już nie pierwsze tak kuriozalne zachowanie ze strony 25-latka. Wcześniej bowiem był zawieszony na dwa lata również za atak na jednego z arbitrów.
Abdallah tak dotkliwie pobił Yaghiego, że ten musiał przejść operację. Jeszcze przed zabiegiem udzielał krótkiego wywiadu telewizji Sky News Australia. Doświadczony arbiter zakrywał twarz, ponieważ nie chciał, by w takim stanie widziała go żona lub dzieci. Yaghi ma złamaną szczękę w trzech miejscach, stracił także kilka zębów.
Niektórzy wprost twierdzą, że napastnikowi należy się najwyższa z możliwych kar. Abdallah był rozdzielany przez innych uczestników meczu, ale nie zamierzał poprzestawać w swoim działaniu.
Policja w Nowej Południowej Walii aresztowała 25-latka i oskarżyła go o zranienie osoby z zamiarem spowodowania ciężkiego uszkodzenia ciała. Nie może wyjść z aresztu za kaucją.
Co istotne, drużyna agresywnego zawodnika - Greenacre - potępiła atak i wycofała się z rozgrywek. Wydała przy tym krótkie oświadczenie.
"Po tym, co się wydarzyło, podejmujemy decyzję o wycofaniu się z rozgrywek. Świadczy to o tym, że nie tolerujemy przemocy. Będziemy działali razem ze stowarzyszeniem, by nałożyć na napastnika wszystkie możliwe sankcje. W związku z tym, że sprawą zajmuje się policja, powstrzymujemy się od dalszych komentarzy" - poinformowano.
Zobacz drastyczne wideo:
Czytaj także:
Koszmarny rzut karny Milika. Trener Juventusu zabrał głos