Robert Lewandowski nie zdołał strzelić gola w meczu 33. kolejki LaLiga z Osasuną Pampeluna (1:0, więcej TUTAJ). Polski napastnik brał jednak udział w akcji bramkowej i zaliczył tzw. asystę drugiego stopnia.
W 85. minucie spotkania "Lewy" otrzymał podanie w polu karnym gości. Kapitan Biało-Czerwonych przyjął piłkę, obrócił się z nią i dośrodkował do stojącego ok. 15 metrów od bramki Frenkiego de Jonga.
Holenderski pomocnik głową przedłużył piłkę do Jordiego Alby, który strzałem lewą nogą zmieścił futbolówkę przy słupku bramki Osasuny. Rezerwowy zapewnił Barcelonie niezwykle ważne trzy punkty.
"Długo starali się o tę bramkę, ale w końcu się udało! Jordi Alba pięknym uderzeniem daje Barcelonie zwycięstwo nad Osasuną!" - podsumowano na twitterowym profilu telewizji Canal+ Sport, na którym zamieszczono wideo z golem.
Zobacz:
Lewandowska na trybunach Camp Nou. Zobacz, z kim przyszła na mecz Barcy
ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)