To była droga przez mękę na Camp Nou dla FC Barcelony w pojedynku 33. kolejki hiszpańskiej LaLiga z Osasuną Pampeluna (1:0, więcej TUTAJ).
Duma Katalonii, która przez większość meczu grała z przewagą jednego zawodnika (czerwoną kartkę w 26. minucie zobaczył Jorge Herrando), zwycięskiego gola zdobyła w 85. minucie (Jordi Alba).
Fani na trybunach zostali więc wystawieni na próbę cierpliwości, ale ostatecznie mogli cieszyć się z trzech punktów. Tytuł mistrzowski jest coraz bliżej.
Na Camp Nou we wtorek pojawiła się Anna Lewandowska, która jest wierną fanką Barcy. Trenerka fitness i blogerka podczas zawodów zamieściła na InstaStories dwie migawki z trybun (patrz skany poniżej).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zaryzykował i się udało! Cudowny gol w Niemczech
Na pierwszej z nich widzimy żonę Roberta Lewandowskiego z jedną z córeczek pary, a na drugiej w towarzystwie małżonki Tomasza Zawiślaka (przyjaciela "Lewego"), Ewy Puchowskiej (zaprezentowała się w koszulce klubowej). Puchowska była też na meczu z Realem Betis (4:0), który odbył się w weekend.
Obie panie trzymały kciuki za Barcelonę i przyniosło to szczęście. Barca ma na koncie 82 pkt., a drugi w tabeli LaLiga Real Madryt - 68 pkt. Królewscy we wtorek zagrają z Realem Sociedad (początek o godz. 22:00).
1.
2.
Zobacz:
Ale słodko! Tak Lewandowska pogratulowała mężowi gola