Sportowo Raków Częstochowa jest w tym sezonie najlepszym polskim klubem. Na trzy kolejki przed zakończeniem rozgrywek czerwono-niebiescy zapewnili sobie mistrzowski tytuł i będą reprezentować kraj w eliminacjach do Ligi Mistrzów. W trzech pierwszych rundach Raków domowe mecze będzie mógł rozgrywać w Częstochowie.
Problemem klubu są infrastrukturalne ograniczenia. Stadion nie spełnia wymagań do gry w IV rundzie eliminacji i fazie grupowej jakiegokolwiek europejskiego pucharu. W tej sytuacji częstochowianie zgłosili do rozgrywek stadion w Sosnowcu. Dla mistrza Polski to spory problem, bo wiąże się z kosztami i dodatkowymi podróżami na mecze.
Częstochowianie od dawna domagają się nowego stadionu. Do tej pory jedynie zmodernizowano dotychczasowy obiekt tak, by spełniał licencyjne minimum. Z pomocą przyszedł premier Mateusz Morawiecki i obiecał finansową pomoc na kolejną modernizację i zwiększenie pojemności trybun.
ZOBACZ WIDEO: Co z przyszłością Zielińskiego? "Jeden trener do niego wydzwania"
Inwestycja ma kosztować 60-70 milionów złotych, a z budżetu państwa na ten cel przeznaczonych zostanie około 40 milionów złotych. Aby przekazać informację o przyznaniu finansowego wsparcia, Morawiecki przyjechał nawet na stadion Rakowa i tam brał udział w konferencji prasowej. Podczas niej właściciel klubu Michał Świerczewski powiedział, że teraz wszystko zależy od władz miasta.
Wiadomo już, jak na deklarację premiera zareagował częstochowski magistrat. "Miasto jest przygotowane do realizacji drugiego etapu rozbudowy stadionu Rakowa i konsultuje z klubem zakres trzeciego etapu, którego celem jest m.in. zwiększenie pojemności trybun. Deklaracja rządowego wsparcia to szansa na montaż finansowy inwestycji i perspektywa podniesienia kategorii obiektu w kontekście europejskich pucharów" - przekazały władze miasta w specjalnym oświadczeniu.
Magistrat tonuje jednak nastroje. "Poza słowną deklaracją przyznania 40 mln zł na ten cel Urząd Miasta Częstochowy nie ma na razie innej oficjalnej informacji potwierdzającej zamiar przyznania środków z budżetu państwa" - dodano.
Drugi etap rozbudowy stadionu, o którym wspomina magistrat, to poprawa infrastruktury okołostadionowej, w tym warunków treningu i regeneracji zawodników. Ten projekt został wcześniej uzgodniony z klubem, a miasto ma zabezpieczony wkład własny i prawomocne pozwolenie na budowę. Czeka natomiast na podpisanie umowy na ministerialne dofinansowanie i wtedy zostanie rozpisany przetarg.
Prezydent Krzysztof Matyjaszczyk prowadzi rozmowy z władzami Rakowa na temat kolejnego etapu rozbudowy, który pozwoli na podwyższenie kategorii stadionu. To z kolei a możliwość rozgrywanie na nim meczów w kolejnych fazach europejskich pucharów.
"Przystąpienie w tym kolejnym etapie do prac koncepcyjno-projektowych, następnie procedur administracyjnych (związanych m.in. z uzyskaniem pozwolenia na budowę), a wreszcie rozpisanie przetargu na wykonanie, jest uzależnione od dookreślenia zakresu prac przez klub i zapewnienia przez miasto pełnego montażu finansowego inwestycji, z uwzględnieniem deklarowanego zewnętrznego wsparcia" - dodano.
Świerczewski podczas konferencji prasowej mówił, że realny termin zakończenia prac to połowa 2024 roku. Ze słów władz miasta wynika, że realizacja inwestycji może trwać dłużej.
Czytaj także:
UEFA zmieni gospodarza finału Ligi Mistrzów? Trwają rozmowy!
Klub z PKO BP Ekstraklasy zostanie sprzedany? Pojawiły się najnowsze informacje