To było wielkie wyzwanie dla drużyny naszego zawodnika, która od 19. minuty grała w osłabieniu i przegrywała 0:1. RC Lens zdołało się jednak podnieść.
Ważną próbę nerwów jeszcze w pierwszej połowie wytrzymał Przemysław Frankowski, który tuż przed przerwą nie pomylił się z rzutu karnego.
Finalnie graczom Lens udało się po zmianie stron zadań decydujący cios, który pozwolił zbliżyć się w ligowej tabeli Ligue 1 na trzy punkty do prowadzącego Paris Saint-Germain.
Jak na przestrzeni całego spotkania wypadł Frankowski? Francuzi ocenili go bardzo pozytywnie.
ZOBACZ WIDEO: Komentator krzyczał i krzyczał. Ależ przymierzyła
"Od początku meczu nie wahał się atakować i stwarzał zagrożenie swoimi dośrodkowaniami" - pisze maxifoot.fr, gdzie otrzymał notę 7. "W swoich staraniach był bezbłędny" - dodano.
"Teraz oficjalny strzelec rzutów karnych. Ponownie odniósł sukces w tym elemencie doprowadzając do wyrównania" - można przeczytać w serwisie madeinlens.com. Tam również przy jego nazwisku pojawiła się siódemka. Podobnie w "L'Equipe'.
"Mając trochę trudności na początku stopniowo podnosił poziom" - to z kolei słowa, jakimi opisano grę Frankowskiego w le11hdf.fr, gdzie wystawiono mu ocenę 6. "Reprezentant Polski był ważny w ofensywie" - dodano.
Frankowski w tym sezonie zagrał we wszystkich 35 ligowych meczach RC Lens w Ligue 1. 28-latek może pochwalić się bilansem pięciu goli i trzech asyst.
Zobacz także:
Nowy projekt rządu PiS. Morawiecki jak Orban?
Dudek ostrzega Lewandowskiego. "Nowa twarz rzuci wyzwanie"
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)