![Co za gol! Polak dał zwycięstwo nad Milanem [WIDEO]](https://v.wpimg.pl/MjEwMi5qYgskFTtaGgpvHmdNbwBcU2FIMFV3SxpDdVI9RntbGgIrRyQTIABbGD4eNxYuA1RfOhomEyNHRR1iGTEYPwhSFH9FIxIsHUADKA4aGD8AUhgjCylYe10AFylcI04pWQBDe18aRHxRAkN8WndZJxlSUzA)
Już 14 maja odbędą się wybory prezydenckie oraz parlamentarne w Turcji. To najważniejsze wybory od ponad dwudziestu lat.
Wszystko dlatego, że rządzący krajem Recep Tayyip Erdogan może stracić władzę. Od 2003 stał na czele Turcji: najpierw jako premier z ramienia Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP), a po zmianie systemu na z parlamentarnego na prezydencki jest prezydentem kraju.
W tym roku może jednak stracić władzę, mimo że większość mediów znajduje się w rękach przychylnych mu ludzi, a kraj ma problemy z wolnością słowa. W Turcji szaleje inflacja, która sięgała w zeszłym roku nawet 85 proc. Do tego Erdogan jest krytykowany za niedostateczną reakcję państwa po tragicznym trzęsieniu ziemi w lutym, które pochłonęło kilkadziesiąt tysięcy ofiar.
Sondaże w pierwszej turze dają minimalną przewagę kandydatowi zjednoczonej opozycji - Kemalowi Kilicdaroglu. Ergodan dostał jednak wsparcie od mistrza świata w piłce nożnej.
Wprawdzie Mesut Oezil występował w kadrze Niemiec, jednak mocno czuje się związany z krajem przodków - Turcją. Otwarcie wsparł on Ergodana w przeddzień wyborów prezydenckich.
"Zawsze jesteśmy z panem, panie prezydencie" - napisał na Twitterze, dodając swoje zdjęcie z 69-latkiem. To nic zaskakującego, bowiem większość Turków mieszkających w Europie wspiera właśnie Erdogana.
Czytaj więcej:
Szalony atak Borussii Dortmund na imienniczkę. Padło siedem goli
ZOBACZ WIDEO: Polak wygrał Ligę Mistrzów! Jaki będzie kolejny krok?
na Instagramie 
na Facebooku 
