Ile?! Trudno uwierzyć! Brawo, "Lewy"!

PAP/EPA / Andreu Dalmau / Robert Lewandowski cieszy się z bramki
PAP/EPA / Andreu Dalmau / Robert Lewandowski cieszy się z bramki

Robert Lewandowski mistrzem Hiszpanii! Polak wygrał jedną z czołowych lig Europy po raz 9. (!) z rzędu, a po raz 11. (!) w ogóle. Tylko trzech piłkarzy w historii może się pochwalić większą kolekcją mistrzowskich tytułów. Coś niesamowitego!

FC Barcelona czekała na odzyskanie mistrzostwa cztery lata. Długie, bo w XXI wieku nie miała jeszcze takiej przerwy w wygrywaniu LaLigi. Nawet Leo Messiemu w dwóch ostatnich sezonach na Camp Nou nie udało się poprowadzić Barcy do triumfu. A Robert Lewandowski zrobił to już przy pierwszej okazji.

To nie może jednak dziwić, bo "Lewy" jest gwarantem sukcesu. Trwający sezon jest jego 13. poza Polską (czyt. w wielkiej piłce) i w tym czasie "Lewy" nigdy nie zajął w lidze miejsca poniżej drugiego. Ma w dorobku już 11 złotych i dwa srebrne medale.

Bundesligę wygrywał z Borussią Dortmund (2) i Bayernem Monachium (8). Mistrzowską paterę wznosił łącznie 10 razy - latem ubiegłego roku wyjechał z Niemiec jako najbardziej utytułowany obcokrajowiec w historii ligi.

Złoty medal lądował na jego szyi w każdym z ośmiu poprzednich sezonów, a teraz przedłużył mistrzowską serię do dziewięciu triumfów z rzędu. To rzadko spotykana passa. W całej historii futbolu dłuższą od niego mieli jedynie jego koledzy z szatni Bayernu.

Manuel Neuer, Thomas Mueller i David Alaba sięgali po złoto w dziesięciu kolejnych sezonach. Dwaj pierwsi mogą w tym roku przedłużyć serię do 11. Trzeci nie, bo gra już w Realu Madryt, który stracił tytuł na rzecz Barcy.

Mało tego, "Lewy" jest w tej chwili jednym z najbardziej utytułowanych piłkarzy, biorąc pod uwagę najmocniejsze ligi Europy (tzw. TOP5), do których zalicza się angielską, francuską, hiszpańską, niemiecką i włoską.

Jest pierwszym Polakiem, który triumfował dwóch różnych ligach z tej grupy. Przypieczętowany w niedzielę tytuł jest już jego jedenastym! Pokaźniejszą kolekcję złotych medali mają tylko Ryan Giggs (13), Francisco Gento (12) i Arjen Robben (12). Żaden z nich swojego dorobku nie powiększy, więc niewykluczone, że "Lewy" zdoła im dorównać.

Najwięcej tytułów mistrzowskich w historii TOP5:

MPiłkarzMistrzostwaLata aktywności
1. Ryan Giggs 13 1990-2014
2. Paco Gento 12 1952-1971
- Arjen Robben 12 2000-2021
4. David Alaba 11 od 2007
- Thiago Alcantara 11 od 2009
- Gianluigi Buffon 11 od 1995
- Leo Messi 11 od 2004
- Thomas Mueller 11 od 2008
- Robert Lewandowski 11 od 2005
- Paul Scholes 11 1993-2013

Na razie natomiast Lewandowski zrównał się z Lionelem Messim, Davidem Alabą , Thiago Alcantarą, Gianluigim Buffonem, Thomasem Muellerem i Paulem Scholesem, którzy także wygrywali ligi jedenaście razy. Warto jednak wspomnieć, że Messi i Mueller niedługo odskoczą od Polaka, bo zarówno PSG, jak i Bayern są na dobrej drodze do wygrania odpowiednio Ligue 1 i Bundesligi.

Co ciekawe, próżno wśród najbardziej utytułowanych ligowców szukać Cristiano Ronaldo. Portugalczyk triumfował w trzech ligach, co jest rzadkością, ale łącznie raptem siedem razy. Z kolei Dani Alves, który ma najwięcej trofeów w historii dyscypliny, z wygrania ligi TOP5 cieszył się dziewięciokrotnie.

ZOBACZ WIDEO: Dostanie finał Ligi Mistrzów? Szymon Marciniak odpowiada

Źródło artykułu: WP SportoweFakty