"Kapitalne uczucie". Szalona radość "Lewego" prosto z szatni

Getty Images / Eric Alonso / Szalona radość Lewandowskiego i piłkarzy Barcelony
Getty Images / Eric Alonso / Szalona radość Lewandowskiego i piłkarzy Barcelony

To był wieczór, którego Robert Lewandowski nie zapomni do końca życia. Dwa gole i pieczątka na tytule mistrza Hiszpanii. W mediach społecznościowych znalazły się zdjęcia i nagrania z szatni. Działo się!

W tym artykule dowiesz się o:

Stało się! Po czterech latach czekania FC Barcelona ponownie sięgnęła po mistrzostwo Hiszpanii. To wielki dzień dla klubu i drużyny, która przeszła rewolucję, aby znów móc cieszyć się z trofeów.

Jednym z tych, którzy mają swój ogromny wkład w 27. tytuł w historii Barcy, jest oczywiście sprowadzony w ubiegłe lato Robert Lewandowski.

Lider klasyfikacji strzelców w niedzielę zaliczył dublet w meczu, w którym Barcelona ograła 4:2 Espanyol pieczętując swój długo wyczekiwany sukces.

ZOBACZ WIDEO: Sensacyjna oferta dla Polaka? "Ktoś go proponuje"

Relację z meczu znajdziesz tutaj -->> 6 goli w Barcelonie. "Lewy" poprowadził drużynę po tytuł!

"Zrobiliśmy to!!! Wow, co za kapitalne uczucie. Jestem niesamowicie szczęśliwy, że tytuł La Liga jest nasz" - napisał w mediach społecznościowych "Lewy", który w tym sezonie Primera Division zaliczył 21 trafień.

Lewandowski opublikował w sieci zdjęcie z szatni. Widać na nim doskonale, jak wielka radość zapanowała wśród zawodników Dumy Katalonii.

Jeszcze więcej zza kulis pokazano w klubowych mediach społecznościowych. Tam pojawił się m.in. filmik z drogi piłkarzy Barcelony do szatni. Tańce, śpiewy... To wszystko najlepszy dowód na to, ile ten tytuł znaczy dla tego klubu.

Wracając do Lewandowskiego, to został mu jeszcze jeden cel na te rozgrywki. Korona króla strzelców La Liga. Polak ma cztery gole przewagi nad Karimem Benzemą na cztery kolejki przed końcem rozgrywek.

Zobacz także:
Lewandowski przemówił po zdobyciu mistrzostwa. "Mam nadzieję, że to pierwszy krok"
Tak odpowiada na krytykę "Lewego". "I jest po dyskusji"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty