Cztery lata temu FC Barcelona zdobywała mistrzostwo Hiszpanii, a decydującego gola w meczu z Levante UD zdobył wtedy dla Katalończyków Lionel Messi.
Potem stało się coś, w co mało kto wierzył. Argentyńczyk opuścił klub, którego jest legendą. Przeniósł się do Paris Saint-Germain. Czy teraz będzie głośny powrót?
- Zrobimy wszystko co w naszej mocy, by odzyskać Messiego - zadeklarował w rozmowie z Barca TV prezydent klubu Joan Laporta. To właśnie on stoi za odbudową potęgi FC Barcelony, która w niedzielę mogła cieszyć się z pierwszego od 2019 roku tytułu.
ZOBACZ WIDEO: Polak wygrał Ligę Mistrzów! Jaki będzie kolejny krok?
Laporta wrócił za stery Dumy Katalonii przed dwoma laty. Klub był w wtedy w katastrofalnej sytuacji finansowej. Również sportowo nie był postrachem tak w La Liga, jak i Europie. 60-letni obecnie prezydent klubu realizuje jednak pomału swoje wielkie plany. Proces trwa.
Sportowo drużyna sezon 2022/2023 zakończy z dwoma trofeami: mistrzostwem i Superpucharem Hiszpanii. Rewolucja kadrowa, jakiej dokonano w lecie poprzedniego roku przyniosła zatem pierwsze efekty. Obecne rozgrywki to również pierwsze pełne w Barcelonie dla Xaviego w roli trenera.
- Uratowaliśmy klub finansowo, odbudowujemy go i przywróciliśmy radość Barcelonie. Widać to po frekwencji na Camp Nou. Chcemy, aby był to pierwszy ważny tytuł wspaniałej ery i będziemy pracować, aby tak się stało - przyznał Laporta.
Kolejnym punktem ma być odpowiednie wzmocnienie drużyny i wspomniany powrót Messiego. - Odrabiamy naszą pracę domową, aby mieć jeszcze bardziej konkurencyjny zespół - dodał prezydent klubu.
Argentyńczyk dla Dumy Katalonii rozegrał 778 meczów. Skompletował w nich 672 gole i 303 asysty. Wygrywał z nią czterokrotnie Ligę Mistrzów i dziesięciokrotnie sięgał po mistrzostwo La Liga. Nic więc dziwnego, że po ulicach miasta fani klubu nadal chodzą i skandują głośne "Messi, Messi".
Zobacz także:
To się nie miało prawa zdarzyć. Leo Messi musi podziękować Robertowi Lewandowskiemu
Tak odpowiada na krytykę "Lewego". "I jest po dyskusji"
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)