Spezia stała przed szansą powiększenia przewagi nad otwierającym strefę spadkową Hellasem Werona. W sobotę klub Pawła Dawidowicza poniósł porażkę 1:3 z Atalantą. Spezia także zagrała na wyjeździe, a jej przeciwnikiem było Lecce. Beniaminek nie imponował wynikami w rundzie wiosennej ligi włoskiej, ale na własnym stadionie potrafi być groźny dla każdego przeciwnika w elicie.
Spezia zagrała w ustawieniu z dwoma napastnikami. Do M'Bali Nzoli dołączył w przodzie Eldor Szomurodow. Od początku meczu wystąpił Bartłomiej Drągowski, a w obronie Przemysław Wiśniewski i Arkadiusz Reca. Tylko Szymon Żurkowski czekał na możliwość pojawienia się na boisku jako zmiennik i stało się to w 63. minucie.
Najlepszą szansę na gola w pierwszej połowie miał Alexis Blin z Lecce. Głęboka wrzutka z rzutu wolnego dotarła do piłkarza, który uciekł obrońcom Spezii, ale nie potrafił tak dostawić stopy do piłki, żeby wbić futbolówkę z ostrego kąta do bramki Bartłomieja Drągowskiego. Sytuacja była pod kontrolą reprezentanta Polski.
ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...
Po przerwie odpowiedziała Spezia, ale także ona nie strzeliła gola. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego odnalazł się najskuteczniejszy zawodnik gości M'Bala Nzola. Powinien on oddać lepsze uderzenie głową. Tymczasem strącenie napastnika skończyło się lądowaniem piłki w bocznej siatce, a niebawem całe spotkanie skończyło się podziałem punktów.
US Lecce - Spezia Calcio 0:0
Składy:
Lecce: Wladimiro Falcone - Antonino Gallo, Samuel Umtiti, Federico Baschirotto, Valentin Gendrey - Joan Gonzalez (59' Kristoffer Askildsen), Remi Oudin, Alexis Blin - Federico Di Francesco, Lorenzo Colombo (59' Assan Ceesay), Gabriel Strefezza
Spezia: Bartłomiej Drągowski - Dimitrios Nikolaou, Ethan Ampadu, Przemysław Wiśniewski - Arkadiusz Reca, Albin Ekdal, Salvatore Esposito, Mehdi Bourabia (63' Szymon Żurkowski), Emmanuele Gyasi (83' Salva Ferrer) - M'Bala Nzola (90' Giuseppe Pezzella), Eldor Szomurodow (63' Kevin Agudelo)
Żółte kartki: Umtiti, Blin (Lecce) oraz Wiśniewski, Esposito, Nzola (Spezia)
Sędzia: Maurizio Mariani
Czytaj także: Zinedine Zidane z priorytetem na przyszłość. Ten klub chce prowadzić Francuz
Czytaj także: Paulo Sousa radzi sobie we Włoszech. Zapracował na nowy kontrakt?