Były piłkarz Bayernu krytykuje Kimmicha. "Zawiózłbym go tam na taczce"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu: Joshua Kimmich
Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu: Joshua Kimmich
zdjęcie autora artykułu

Joshua Kimmich od pewnego czasu jest łączony z odejściem z Bayernu Monachium. To, a także słabsze wyniki bawarskiego klubu sprawia, że pomocnikowi mocno dostaje się od byłych piłkarzy tego zespołu.

Bayern Monachium najprawdopodobniej pierwszy raz od ponad dekady nie będzie mistrzem Niemiec. Przed ostatnią kolejką Bundesligi liderem tabeli jest Borussia Dortmund, która po prostu musi wygrać swój finałowy mecz i jeśli to uczyni, zostanie najlepszym zespołem tego sezonu w kraju naszego zachodniego sąsiada.

Taka sytuacja sprawia, że byli piłkarze i generalnie osoby związane z Bayernem nie są zbyt zadowolone. I to delikatnie mówiąc. Upust swojej frustracji dał zawodnik Die Roten w latach 1996-1999, Mario Basler, w swoim podkaście Basler ballert.

Niemiec nie przebierał w słowach szczególnie, gdy poruszał temat Joshuy Kimmicha, który jest łączony z możliwym odejściem z bawarskiego klubu. Basler odniósł się do tych pogłosek i dał radę władzom klubu. - Bayern powinien jak najszybciej przyjąć ofertę z Barcelony za Kimmicha. Zawiózłbym go do Hiszpanii na taczce" - stwierdził wprost.

ZOBACZ WIDEO: Nowe fakty ws. negocjacji powrotu Messiego. Jest jeden warunek

- Po prostu nie jest tak dobrym piłkarzem, jak mówi. To doskonały zawodnik, ale moim zdaniem jest totalnie przereklamowany. Chce robić wszystko na boisku - kreować grę, uderzać na bramkę, a w rzeczywistości to niewiele daje zespołowi - przyznał.

Na tym nie skończyły się opinie dotyczące postawy 28-latka. - Przy okazji meczu z Lipskiem znowu nie był liderem zespołu. Ponownie zawiódł w bardzo ważnym meczu. Gdy widziałem jego pomeczowy wywiad, jak wygląda po meczu, wydawało mi się, że patrzę na małe dziecko - dodał w dość dosadnych słowach 54-latek.

Jednak pomocnik nie był jedyną ofiarą jego wypowiedzi. Dostało się bowiem również całemu zespołowi. - W drużynie potrzeba ludzi, którzy wiedzą co robić na boisku. Podczas meczu z Lipskiem nie widziałem takich piłkarzy na boisku po stronie Bayernu. Widziałem drużynę pozbawioną liderów - wyznał Basler.

Czytaj też: Niesamowite osiągnięcie Pepe Reiny. Tysięczny mecz w karierze Hiszpana Jakub Piotrowski świętuje. Kolejny Polak z trofeum w Europie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty