W 73. minucie Karol Świderski błysnął sprytem. Po dośrodkowaniu Justina Merama z rzutu rożnego zachował się najprzytomniej w polu karnym LA Galaxy, wygrał walkę o pozycję z Raheemem Edwardsem i strzałem z bliska pokonał Jonathana Bonda.
To czwarty gol Polaka w tym sezonie Major League Soccer, ale warto wspomnieć, że jego cały strzelecki dorobek to dzieło ostatnich tygodni - pierwszą bramkę w rozgrywkach 2023 zdobył 9 kwietnia.
Ponadto ma na koncie dwie asysty, co sprawia, że - wespół z Kamilem Jóźwiakiem jest najbardziej efektywnym graczem swojego zespołu. Skrzydłowy strzelił w tym sezonie dwa gole, a przy czterech asystował kolegom.
Niestety, w meczu z LA Galaxy Jóźwiaka zabrakło na boisku z powodu urazu uda. Jóźwiak pauzuje już trzeci tydzień i może mówić o sporym pechu, bo kontuzji doznał, gdy był na fali wznoszącej, a na horyzoncie miał powrót do reprezentacji na czerwcowe mecze z Niemcami i Mołdawią.
W sobotnim spotkaniu zagrał za to Jan Sobociński. To jego piąty występ w tym sezonie. David Poreba tym razem znalazł się poza kadrą Korony.
Po zwycięstwie nad LA Galaxy Charlotte zajmuje 6. miejsce w tabeli konferencji wschodniej z dorobkiem 21 punktów w 15 meczach. To pozycja dająca prawo udziału w play-offach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za bramka! I to dzięki... kibicowi