Koniec spekulacji. Znamy nowego trenera Chelsea!

PAP/EPA / TOLGA AKMEN / Na zdjęciu: piłkarze Chelsea FC
PAP/EPA / TOLGA AKMEN / Na zdjęciu: piłkarze Chelsea FC

Chelsea od kilku tygodni tymczasowo prowadzona była przez Franka Lamparda. Klub zaraz po zakończeniu sezonu ogłosił, że nowym, stałym szkoleniowcem drużyny będzie Argentyńczyk Mauricio Pochettino.

Zakończony w niedzielę sezon dla Chelsea FC był jednym z najgorszych od wielu lat. Z drużyny, która w 2021 roku zdobywała Ligę Mistrzów, nie zostało już nic poza niektórymi nazwiskami. Zespół z Londynu nie awansował nawet do europejskich pucharów.

W szale transferowym często mieliśmy także do czynienia ze zmianami szkoleniowców. Sezon zaczynał Thomas Tuchel, po nim swoją szansę dostał Graham Potter, a rozgrywki na ławce trenerskiej zakończył Frank Lampard. Żaden z tych wyborów nie dawał gwarancji poprawy jakości gry w piłkę.

Wobec tego klub ze stolicy Anglii negocjował z różnymi uznanymi trenerskimi nazwiskami. Ostatecznie wybór padł na szkoleniowca, który już w poprzedniej dekadzie pracował w Premier League.

ZOBACZ WIDEO: Holendrzy próbują wyciągnąć Polaka z Rosji. "Wszystko rozejdzie się o pieniądze"

Od nowego sezonu na ławce trenerskiej "The Blues" zasiadać będzie Mauricio Pochettino. Argentyńczyk dzień po zakończeniu minionej kampanii został oficjalnie przedstawiony kibicom Chelsea.

51-latek podpisał dwuletnią umowę. Zawarto w niej jednak opcję przedłużenia porozumienia o kolejny rok. Swoją pracę doświadczony trener rozpocznie z dniem 1 lipca 2023 roku.

- Dyrektorzy sportowi przeprowadzili staranny i przemyślany proces, z którego zarząd jest dumny. Cieszymy się, że Mauricio dołączy do Chelsea. Mauricio to światowej klasy trener z wyjątkowym dorobkiem. Wszyscy czekamy na jego obecność na pokładzie - takimi słowami przywitał Argentyńczyka Todd Boehly, właściciel Chelsea cytowany przez oficjalną klubową stronę.

Pochettino przez cały miniony sezon był bezrobotny. 51-latek ostatnio prowadził Paris Saint-Germain. Jako trener klubu z Paryża zasiadał na ławce trenerskiej 84 razy. Średnio zdobywał 2,15 punktów na mecz.

Czytaj także:
- Upokorzona Borussia bez szans na powtórkę w kolejnych sezonach? Mistrzostwo odjechało na finiszu
- Wybuch paniki na stadionie. Tragiczny bilans

Komentarze (1)
avatar
R. KORG
29.05.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Everton ma 36 punktów nie 35. Poprawcie to w końcu!