To koniec legendy w klubie. Jest oficjalne potwierdzenie

Getty Images / Mike Egerton / Na zdjęciu: Edwin van der Sar
Getty Images / Mike Egerton / Na zdjęciu: Edwin van der Sar

Edwin van der Sar nie będzie już pełnił funkcji dyrektora generalnego Ajaksu Amsterdam. Legendarny bramkarz w tym klubie pracował ponad dekadę.

W tym artykule dowiesz się o:

Edwin van der Sar to prawdziwa legenda holenderskiej piłki. Od wielu lat związany był z Ajaksem Amsterdam, w którym spędził dziewięć lat swojej piłkarskiej kariery. W tym czasie rozegrał dla tego klubu 226 spotkań.

Jako pracownik, związany jest z Ajaksem od ponad dekady. Początkowo zajmował się kwestiami marketingowymi, a w 2016 roku został awansowany na funkcję prezesa klubu.

Rok temu informowano, że Edwin van der Sar pozostanie na stanowisku dyrektora generalnego Ajaksu Amsterdam. Podpisał wówczas nowy kontrakt z klubem do 2025 roku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Potężna bomba. Bramkarz nie miał żadnych szans
[b]

[/b]
Ajax zanotował jednak najgorszy od czternastu lat sezon i zakończył ligowe zmagania na własnym podwórku dopiero na trzecim miejscu. We wtorek ogłoszono, że Edwin van der Sar nie będzie już pełnił funkcji dyrektora generalnego Ajaksu Amsterdam. Zrezygnował z zajmowanego stanowiska.

- Po niemal jedenastu latach pracy w zarządzie mogę powiedzieć, że skończyłem swoje zadanie. Doświadczyliśmy wspólnie pięknych chwil, ale to był również niesamowicie trudny okres. Jestem bardzo wdzięczny ludziom, których poznałem i z którymi pracowałem w trakcie mojej drugiej kariery w Ajaxie - powiedział Edwin van der Sar po ogłoszeniu decyzji.

Van der Sar od 1 czerwca będzie przekazywał swoje obowiązki członkom zarządu Ajaxu Amsterdam. Holender formalnie ma pozostać w holenderskim klubie do 1 sierpnia.

- Poczułem potrzebę nabrania dystansu, odpoczynku i zrobienia innych rzeczy. Nie czułbym się dobrze podejmując decyzje dotyczące tego wspaniałego klubu odnośnie najbliższej przyszłości - wyjaśnił.

Zobacz także:
Zmiany w Wieczystej Kraków! To on może objąć zespół od nowego sezonu
Oferta nie z tej ziemi dla Messiego. "Ojciec już zaakceptował"

Komentarze (0)