19-letni napastnik wiosną zadebiutował w PKO Ekstraklasie (w wygranym 2:0 wyjazdowym starciu z Rakowem Częstochowa), a w sumie zagrał w pierwszym zespole już trzykrotnie.
To efekt znakomitej postawy w rezerwach. W obecnym sezonie Filip Wilak strzelił w eWinner II lidze 12 goli i ma przed sobą coraz ciekawsze perspektywy. Dlatego klub chciał go zatrzymać i rozmowy zakończyły się powodzeniem. Na mocy ogłoszonego w czwartek porozumienia młody piłkarz pozostanie w "Kolejorzu" do połowy 2026 roku.
- Jego przykład idealnie pokazuje nie tylko ciągłość szkolenia, ale także to, że poprzez konsekwentną pracę każdy z naszych graczy może spełniać swoje marzenia i mierzyć wysoko. Liczymy, że to będzie dla Filipa kapitalny bodziec do dalszego rozwoju i niedługo podąży drogą innych wychowanków na swojej pozycji - takich jak Kamil Jóźwiak, Jakub Kamiński, czy w ostatnim okresie Michał Skóraś, bo ma ku temu wszelkie predyspozycje - powiedział dyrektor akademii Lecha Poznań, Marcin Wróbel.
Wilak trafił klubu ze stolicy Wielkopolski w wieku 7 lat i przeszedł w nim wszystkie szczeble szkolenia.
Wraz z przedłużeniem umowy 19-latek został na stałe włączony do kadry pierwszej drużyny.
->Tabela PKO Ekstraklasy
->Klasyfikacja strzelców PKO Ekstraklasy
->Tabela domowa PKO Ekstraklasy
->Tabela wyjazdowa PKO Ekstraklasy
->Tabela PKO Ekstraklasy (pierwsze połowy)
->Tabela PKO Ekstraklasy (drugie połowy)
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Potężna bomba. Bramkarz nie miał żadnych szans