Trener obiecuje rozwój Pogoni Szczecin. "Musimy im zaufać"

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Jens Gustafsson
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Jens Gustafsson

Jens Gustafsson potwierdza słowa osób zarządzających Pogonią Szczecin - w zespole nie dojdzie latem do rewolucji. Szwed ma swój pomysł na osiąganie lepszych wyników w następnym niż zakończonym niedawno sezonie.

- Będziemy pracować nawet w czasie wakacji, ponieważ wtedy staniemy się lepsi niż ci, którzy spędzą wakacje na plaży. Spodziewam się już w następnej rundzie Pogoni na jeszcze wyższym poziomie, grającej na jeszcze wyższej intensywności nie tylko w ekstraklasie, ale również w pucharach - mówi Jens Gustafsson, trener Pogoni Szczecin na konferencji prasowej.

Szczecinianie nie planują licznych wzmocnień w oknie transferowym z powodu sytuacji finansowej klubu. Priorytetem Pogoni jest wzmocnienie ataku i sprowadzenie klasycznego napastnika. Trudno spodziewać się jakichkolwiek zmian w defensywie.

- Musimy konkurować z Legią, Lechem i Rakowem w inny sposób niż na rynku transferowym. Problem polega na tym, że nasza metoda zabiera więcej czasu. Prościej jest sprowadzić jakościowego piłkarza niż wyszkolić go. Runda wiosenna Pogoni wygląda już lepiej niż jesienna i to jest właśnie wynik pracy, którą wykonujemy codziennie - opowiada Gustafsson.

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...

- Zrobimy wszystko, co możliwe, żeby bić się o trofea. Chcemy przeprowadzić pewne wzmocnienia, ale nie możemy też oczekiwać za wiele na rynku transferowym. Nie pozwala nam na to sytuacja finansowa, dlatego musimy zaufać piłkarzom obecnym w kadrze - dodaje Szwed.

Gustafsson podsumował ponadto pierwszy rok spędzony w Pogoni i generalnie w PKO Ekstraklasie. Prowadzona przez niego drużyna zakończyła sezon ligowy na czwartym miejscu i awansowała do eliminacji Ligi Konferencji Europy. Z pozostałymi rozgrywkami pożegnała się już jesienią.

- Dla mnie to był sezon wzlotów i upadków. Jesienią graliśmy słabo i traciliśmy za dużo goli. Musiałem poznać klub oraz ligę, ale nie jest to usprawiedliwienie, a wyjaśnienie. Zimą dokonaliśmy zmian i staliśmy się lepszym zespołem - ocenia Gustafsson.

- Pogoń i jej kibice dali lidze dużo radości. Pokazaliśmy, jak należy grać w piłkę i patrzę z dumą na wykonaną przez nas pracę zimą oraz wiosną. Po sezonie bardzo wcześnie zaczniemy myśleć o kontynuacji na jeszcze wyższym poziomie - podsumowuje szkoleniowiec Pogoni.

Czytaj także: Klub z PKO Ekstraklasy pokazał nietypową dla siebie koszulkę
Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty