Ostatnia kolejka Serie A nie jest rozgrywana w całości w formule multiligi. Rozpoczęła się już w piątek meczem w Reggio Emilia, w którym zagrała Fiorentina przygotowująca się do finału Ligi Konferencji Europy. Przeciwnikiem zespołu Vincenzo Italiano będzie West Ham United, a stawką będzie nie tylko trofeum, ale również miejsce w następnej edycji europejskich pucharów.
Drużyna z Florencji miała problem z połączeniem obowiązków ligowych z pucharowymi i poprzez Serie A nie dostała się do europejskich rozgrywek. Jej przeciwnikiem w ostatnim meczu o punkty było nierówne US Sassuolo, które nie miało już możliwości przeskoczenia do górnej połowy tabeli.
Najlepszą szansę na gola w pierwszej, bezbramkowej połowie miał Arthur Cabral. Napastnik Fiorentiny główkował obok bramki Andrei Consigliego. Golkiper Sassuolo rzucił się w kierunku piłki, ale zapewne nie sięgnąłby jej, gdyby napastnik przymierzył w narożnik bramki.
ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...
Po przerwie, a konkretnie w 47. minucie Arthur Cabral znalazł się już w dobrym miejscu do strzelenia gola na 1:0. Wykorzystał on niepewne wyjście na przedpole Andrei Consigliego i lądowanie piłki pod jego nogami po zbyt nerwowo zatrzymanym dośrodkowaniu.
Neroverdi nie poddali się po stracie gola i doprowadził do remisu 1:1 w 71. minucie. Domenico Berardi pokonał Michele Cerofoliniego strzałem z rzutu karnego przyznanego po długiej wideo weryfikacji za zagranie ręką. Berardi dogonił Driesa Mertensa i z 113 golami jest na 10. miejscu w rankingu piłkarzy, którzy w historii Serie A strzelili najwięcej goli dla jednego klubu.
W ostatnim kwadransie wszystko ułożyło się po myśli zawodników Fiorentiny. Doprowadzili oni do wyniku 3:1 strzałami Riccardo Saponary i Nicolasa Gonzaleza. Szczególnie uderzenie tego pierwszego zza linii pola karnego zrobiło duże wrażenie. Na dodatek dwaj gracze Sassuolo przedwcześnie opuścili boisko. Po czerwonej kartce zobaczyli Ruan Tressoldi oraz Rogerio.
Finał Ligi Konferencji Europy zostanie rozegrany w środę o godzinie 21 w Pradze.
US Sassuolo - ACF Fiorentina 1:3 (0:0)
0:1 - Arthur Cabral 47'
1:1 - Domenico Berardi (k.) 71'
1:2 - Riccardo Saponara 79'
1:3 - Nicolas Gonzalez 83'
Składy:
Sassuolo: Alessandro Russo - Jeremy Toljan, Ruan Tressoldi, Gianmarco Ferrari (46' Filippo Romagna), Rogerio - Abdou Harroui, Maxime Lopez (58' Nedim Bajrami), Matheus Henrique - Domenico Berardi (84' Mert Muldur), Andrea Pinamonti (74' Riccardo Marchizza), Emil Ceide (58' Gregoire Defrel)
Fiorentina: Michele Cerofolini - Dodo (73' Lorenzo Venuti), Lucas Martinez Quarta, Luca Ranieri, Aleksa Terzić - Gaetano Castrovilli, Sofyan Amrabat (82' Alessandro Bianco), Alfred Duncan (57' Giacomo Bonaventura) - Jonathan Ikone (73' Riccardo Saponara), Arthur Cabral, Cristian Kouame (57' Nicolas Gonzalez)
Żółte kartki: Berardi, Ruan, Marchizza (Sassuolo) oraz Ranieri, Kouame, Cabral (Fiorentina)
Czerwone kartki: Ruan Tressoldi (Sassuolo) /81' - za drugą żółtą/ oraz Rogerio (Sassuolo) /88' - za niesportowe zachowanie/
Sędzia: Matteo Marchetti
Czytaj także: Zinedine Zidane z priorytetem na przyszłość. Ten klub chce prowadzić Francuz
Czytaj także: Paulo Sousa radzi sobie we Włoszech. Zapracował na nowy kontrakt?