Wszystko wskazuje na to, że sobotni mecz Paris Saint-Germain z Clermont Foot 63 będzie ostatnim, w którym na ławce trenerskiej paryżan zasiądzie Christophe Galtier.
O tym, że 56-latek może wkrótce zostać zwolniony, spekulowano od dłuższego czasu. Teraz jednak sprawa wydaje się przesądzona. "Przygoda Christophe'a Galtiera na ławce PSG zakończy się w sobotni wieczór" - możemy przeczytać na łamach "L'Equipe".
Francuzi podkreślają, że przesądzającym aspektem w sprawie jest wizyta w Paryżu emira Kataru i właściciela PSG, szejka Tamima ben Hamada al-Thaniego.
ZOBACZ WIDEO: Polak wygrał Ligę Mistrzów! Jaki będzie kolejny krok?
Tym samym Galtier, który rok temu, po znakomitym sezonie w Nicei, został ogłoszony nowym trenerem PSG, odejdzie z klubu na rok przed końcem podpisanej wówczas umowy. "Poszukiwania jego następcy, który będzie tym samym ósmym trenerem ery QSI, powinny przyśpieszyć w najbliższych dniach" - piszą francuscy dziennikarze.
Na ten moment w mediach za faworyta do przejęcia klubu uchodzi były selekcjoner reprezentacji Hiszpanii, Luis Enrique. W gronie kandydatów do objęcia paryżan wymeiniany jest także Jose Mourinho.
Czytaj także:
- Polskie piłkarki z szansą na wygranie Ligi Mistrzyń pierwszy raz w historii. Na drodze wielka FC Barcelona
- Zginął w wojnie z Rosją. Ukrainiec grał w polskim klubie
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)