Jeszcze niedawno raczej nikt nie wyobrażał sobie, że w ogóle będzie można poruszyć tego typu temat. Wydawało się, że Joshua Kimmich jest na tyle zżyty z Bayernem Monachium, że nawet nie będzie myślał o żadnym transferze do innego klubu. Natomiast rzeczywistość wydaje się być inna.
Wszelkie media już podawały, że w głowie pomocnika zakiełkowała myśl o zmianie otoczenia i poszukaniu nowych wyzwań. Nie można wykluczyć, że nabrały one na sile ze względu na chaos, jaki obecnie panuje w bawarskim klubie, a także na zwolnienie Olivera Kahna i Hasana Salihamidzicia chwilę po ostatnim meczu sezonu.
W sobotni poranek dziennikarze "Mundo Deportivo", Fernando Polo i Ferran Martinez, poinformowali, że niemiecki pomocnik "będzie walczył o Barcę". Dokładnie tak brzmi tytuł ich artykułu, a przesłanie jest jasne. Według nich 28-latek chce w najbliższych tygodniach naciskać na transfer do stolicy Katalonii.
Reprezentant Niemiec chce zatem postąpić podobnie, jak rok temu Robert Lewandowski. W przypadku Polaka transfer do FC Barcelony stał się faktem i nie można wykluczyć, że i tu się uda. Jednak według dziennikarzy Blaugrana zdaje sobie sprawę z tego, że nie będzie to ruch łatwy do przeprowadzenia.
Natomiast jasne jest, że wszyscy w Katalonii chcą Kimmicha. Szczególnym orędownikiem jego transferu jest Xavi, dla którego piłkarz Bayernu może być idealnym następcą Sergio Busquetsa. Transfer defensywnego pomocnika jest dla Barcy priorytetem.
Czytaj też:
"To nas tu doprowadziło"
Guardiola z jasnym przesłaniem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kobiety też strzelają piękne bramki. Ale przymierzyła!