Real Madryt Castilla rywalizował z FC Barceloną Atletic o awans do finału play-off ligi Primera Federacion. W pierwszym spotkaniu rezerwy Barcelony wygrały 4:2, a w rewanżu piłkarze RM Castilla dokonali remontady, zwyciężając 3:0. Ostatnia bramka padła w 95. minucie, co pozwoliło graczom uniknąć dogrywki.
Wtedy na trybunach zapanował szał radości. Trudno się dziwić, bo emocje były potężne. Piłkarze Realu podbiegli do kibiców, a ci stali przy barierkach. Konstrukcja jednak uległa uszkodzeniu pod wpływem naporu fanów. Wielu z nich upadło na ziemię.
Na szczęście, według "Marci", nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Jedynie jeden z fanów musiał być pod opieką personelu medycznego z powodu problemu z kostką, ale poza tym wszyscy wyszli z tego incydentu bez szwanku.
To praktycznie cud, bo cała sytuacja wyglądała bardzo groźnie. Zazwyczaj wspólna radość kibiców i piłkarzy to piękna strona futbolu, ale w tym wypadku mieliśmy przypomnienie, jak ważne jest pamiętanie o bezpieczeństwie.
Real Madryt Castilla natomiast w finale play-off o wejście do Segunda Division zmierzy się z Eldense.
Zobacz całą sytuację:
Czytaj także:
Nie wahał się. Legendarny sędzia tak nazwał Marciniaka
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fenomenalny strzał w Ameryce Południowej. Prawdziwe "golazo"!
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)