Nie wahał się. Legendarny sędzia tak nazwał Marciniaka

PAP/EPA / SEDAT SUNA  / Na zdjęciu: Szymon Marciniak
PAP/EPA / SEDAT SUNA / Na zdjęciu: Szymon Marciniak

Manchester City pokonał Inter w finale LM i po raz pierwszy sięgnął po to trofeum. Arbitrem spotkania był Szymon Marciniak. Jak wypadł? WP poprosiła o opinię Markusa Merka, jednego z najlepszych sędziów w historii. Oto jak ocenił polskiego rozjemcę.

Szymon Marciniak przeszedł do historii światowego futbolu, jako pierwszy sędzia po Howardzie Webbie, który tego samego sezonu rozstrzygał zarówno finał mistrzostw świata, jak i finał Ligi Mistrzów.

Wspomniany Webb, zaraz po finale mundialu, w rozmowie z WP SportoweFakty, określił tamtejszy występ Marciniaka jako najlepszy w historii mistrzostw świata.

A jak było w sobotnim finale Ligi Mistrzów? Zdecydowana większość komentatorów znów wystawiła Marcinakowi bardzo wysokie noty.

WP SportoweFakty zapytały na gorąco o opinię Markusa Merka, legendarnego niemieckiego sędziego, uważanego za jednego z najlepszych arbitrów w historii futbolu. Jak się okazuje, Niemiec bardzo wysoko ocenił formę Marciniaka w Stambule.

- To był kolejny wielki finał w wykonaniu Marciniaka, kolejny bardzo dobry jego występ! Szymon znów to zrobił! Mecz toczył się na dużej intensywności, choć trzeba przyznać, że w przeciwieństwie do finału mistrzostw świata w Katarze, tu nie było aż tak wiele trudnych decyzji do podjęcia - stwierdził Merk, który sam prowadził finał Ligi Mistrzów w 2003 roku (wtedy Milan pokonał w rzutach karnych Juventus).

Cechuje go spokój i pewność siebie

Niemiecki arbiter zwrócił też uwagę na to, o czym wiele osób mówi od dawna, że Marciniak wyrobił sobie taką pozycję u piłkarzy, iż praktycznie żaden z nich nie kwestionuje jego decyzji. - Określiłbym to tak: Marciniak ma "high acceptance", czyli "wysoką akceptowalność" jeśli chodzi o przyjmowanie jego decyzji przez zawodników. Bo cechuje go spokój i pewność siebie, jeśli chodzi o zarządzanie meczem. A piłkarze szybko to wyłapują - przyznaje Merk, który trzy razy był wybierany najlepszym sędzią świata (2004, 2005 i 2008).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przepiękny gol Polaka na Islandii. Bramkarz był bez szans

Wielkie słowa Niemca

A co do swojego młodszego kolegi z Polski, to stomatolog z Kaiserslautern (takie wykształcenie ma Merk) nie ma wątpliwości: - To najlepszy sędzia na świecie. Mówię tu zarówno o ostatnich latach, jak i o teraźniejszości - przyznaje arbiter, który aż sześć razy był wybierany najlepszym sędzią Bundesligi i do tej pory dzierży tytuł rozjemcy, który w lidze niemieckiej sędziował najwięcej spotkań.

I jeszcze jedno ze strony Merka. Niemieckiemu arbitrowi nie umknęły wydarzenia z ostatnich dni, które dotyczyły Marciniaka, czyli "afery z Mentzenem". - Na pewno ten mecz z tego punktu widzenia nie był dla niego łatwy. Mówię o oczekiwaniach wobec niego, ale też o wydarzeniach poprzedzających to spotkanie. Dlatego jeszcze raz: wielki szacunek dla Szymona, jak w sobotni wieczór wywiązał się ze swojej roli biorąc pod uwagę wszelkie okoliczności.

Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty

Marciniak pogroził palcem Hajcie
Tak Morawiecki określił Marciniaka

Komentarze (27)
avatar
johnydegun321
12.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Po tym jak się zachował po oskarzeniu go przez jakiegoś doopka, stracił dla mnie szacunek. 
avatar
jotwu
12.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeszcze nie skończyliście tej sagi o panu z gwizdkiem? Ile będziecie to ciągnąć? Zejdzcie już z tego.Jest tyle innych ciekawszych tematów. 
avatar
Alfer 2015
11.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
..żal, że ugiął się pod szantażem rodziny konfidentów...ale to jego życie, jego decyzja ... sukces ? tak ! WIELKI ! ale wyparcie się siebie ? ...nie za wysoka cena ? 
avatar
Emiljan Walewski
11.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Super super super, lepiej być nie może..super sędzia brawo brawo brawo brawo Konfederacja 
avatar
dick harpet
11.06.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Moja ocena 5/10 takie 3 jak ta sytuacja z martinezem gindugana k go tak ściął a ten nawet nie gwizdał bo się chłopak nie przewrócił i nie ściemniał jak reszta słabo