FC Barcelona jest świeżo upieczonym mistrzem Hiszpanii. Mimo ogromnego sukcesu klub nie chce osiadać na laurach. Dlatego media wskazują, że potencjalne wzmocnienia są o krok. Od dłuższego czasu mówi się, że szeregi Blaugrany mogą zasilić wielkie nazwiska.
Wśród nich m.in. Bernardo Silva czy Ilkay Gundogan. - Gundogan? Mogę tylko powiedzieć, że wszyscy piłkarze z którymi rozmawiałem, chcą przejść do Barcelony. Nikt mi nie powiedział: "Nie, wolę inny klub" - powiedział Xavi, cytowany przez "Mundo Deportivo".
Dziennik "AS" przekazał, że FC Barcelona dopięła za to inny transfer. Nowym zawodnikiem klubu wkrótce ma zostać Vitor Roque. Według informacji dziennikarza Javiego Miguela Duma Katalonii porozumiała się już w sprawie transferu napastnika z Athletico Paranaense.
ZOBACZ WIDEO: Pożegnanie Błaszczykowskiego, przyszłość Szymona Marciniaka - Z Pierwszej Piłki #41
"Młody brazylijski talent miałby zająć pozycję środkowego napastnika, czyli być naturalnym następcą Roberta Lewandowskiego. Choć jego wszechstronność otwiera również drzwi do gry na skrzydłach" - pisze Miguel na temat 18-latka.
Zdaniem dziennikarza wszechstronność jest jednym z wielu atutów Vitora Roque. FC Barcelona skorzysta także z jego "umiejętności strzelania goli i talentu gry z piłką przy nodze".
Duma Katalonii zapłaci za niego około 40 milionów euro w 3 ratach. Piłkarz podpisze pięcioletni kontrakt. Natomiast sama transakcja nie została jeszcze sfinalizowana. Wszystko przez ograniczone miejsce w budżecie płac. Klub musi najpierw pożegnać się z paroma zawodnikami.
Zobacz też:
Saudyjski dziennikarz o nowym wyzwaniu byłego selekcjonera: To uznam za sukces Michniewicza!