Czesław Michniewicz działa błyskawicznie. 12 czerwca został ogłoszony nowym trenerem 9. drużyny saudyjskiej ekstraklasy, a już cztery dni później skompletował swój sztab szkoleniowy.
Poza lokalnymi trenerami były opiekun Biało-Czerwonych będzie współpracował z trzema Polakami. Co ciekawe, nie ma w tym gronie Mateusza Łajczaka, który pracował w Abha Club od 2021 roku.
To były analityk reprezentacji Polski (2018-21), przed mundialem w Katarze pomagał sztabowi Michniewicza w rozpracowaniu reprezentacji Arabii Saudyjskiej.
ZOBACZ WIDEO: Błaszczykowski nigdy się nie zastanawiał. Wysłał koszulkę z boiska
W Abha Club Michniewicz nie będzie też współpracował z Kamilem Potrykusem, który przez 8 ostatnich lat był jego zaufanym asystentem. Pracowali razem w Pogoni Szczecin, Bruk-Becie Termalice Nieciecza, młodzieżowej reprezentacji Polski, Legii Warszawa i w końcu w kadrze A.
Do Arabii Saudyjskiej Michniewicz zaprosił za to trenerów, z którymi dotąd (albo od wielu lat) nie współpracował: trenera bramkarzy Pawła Primela oraz Grzegorza Kurdziela i Gerarda Juszczaka. Z pierwszym pracował w Zagłębiu Lubin (2006-07). Jego szlaki z Kurdzielem i Juszczakiem dotąd się nie przecięły.
Kurdziel przez lata był prawą ręką Michała Probierza, najpierw w ŁKS-ie Łódź (2011), potem w Arisie Saloniki (2011), Jagiellonii Białystok (2014-17) i wreszcie w Cracovii (2017-21). W dwóch poprzednich sezonach pracował już na własny rachunek w II-ligowym GKS-ie Jastrzębie-Zdrój.
Juszczak natomiast był analitykiem w sztabach Adama Nawałki w reprezentacji Polski (2015-18) i Lechu Poznań (2019), a ostatnio pracował w Jagiellonii Białystok jako szef skautów (2021-22).
Abha Club niedługo rozpocznie przygotowania do nowego sezonu saudyjskiej ekstraklasy, który ruszy pod koniec sierpnia.
Czytaj również:
Saudyjski dziennikarz: To uznam za sukces Michniewicza