Cristiano Ronaldo i Karim Benzema trafili do ligi arabskiej, gdzie mogą liczyć na gigantyczne zarobki. Oferty z tego kraju otrzymali także Luka Modrić i Lionel Messi.
Niewykluczone, że w ślady Portugalczyka i Francuza pójdą kolejni zawodnicy. Spokój w tej sytuacji zachowuje Aleksander Ceferin. Prezes UEFA przyznał, że nie obawia się nagłego odpływu graczy.
- Myślę, że to główny błąd saudyjskiej piłki - powiedział w rozmowie z holenderskim nos.nl. - Dlaczego? Ponieważ powinni inwestować w akademie, sprowadzać trenerów i rozwijać własnych zawodników - dodał.
ZOBACZ WIDEO: Duże zainteresowanie polskim trenerem. "Większe niż sądziłem"
Ceferin powołał się na przykład Chin. Do tamtejszej ligi przed laty trafiło kilku zawodników zbliżających się do końca kariery. Wśród nich byli Nicolas Anelka czy Carlos Tevez. Nie przełożyło się to jednak na rozwój piłki w tym kraju.
- Wskażcie mi zawodnika, który jest na topie i wyjeżdża do Arabii Saudyjskiej. Tu chodzi nie tylko o pieniądze. Piłkarze chcą wygrywać największe imprezy, a te są w Europie - wyjaśnił.
Słoweniec jednocześnie zapewnił, że UEFA przygląda się zasadom Finansowego Fair Play. Nie chce, aby doszło do sytuacji, w której dwa lub trzy kluby osiągały nieograniczone budżety dzięki finansowaniu przez Arabów.
Zapowiedział także, że nie ma planów, aby finał Ligi Mistrzów odbył się poza Europą. - Nie daję temu pomysłowi dużych szans - zakończył.
Czytaj także:
- Fernando Santos może być zadowolony. Dobre wieści dla kadry przed meczem z Mołdawią
- Eden Hazard zakpił ze swojej sytuacji w Realu Madryt