"4-0. Tak to widzę" - napisał przed meczem na Twitterze Zbigniew Boniek. I rzeczywiście, oglądając grę Biało-Czerwonych w pierwszej połowie, można było odnieść wrażenie, że spotkanie w Mołdawii zakończy się takim właśnie wynikiem.
Po zmianie stron nastąpiła jednak katastrofa w wykonaniu podopiecznych Fernando Santosa. Stracili... trzy bramki i wyjechali z Kiszyniowa bez punktów. Dla Mołdawian była to pierwsza wygrana w meczu o punkty od czerwca 2019 roku.
"Po pierwszej połowie wydawało się, że cztery gole to obligo!!! Drugie 45 minut to totalna kompromitacja. Nie do wiary" - komentował to spotkanie Zbigniew Boniek.
ZOBACZ WIDEO: Co on zrobił?! Bramkarz kompletnie się tego nie spodziewał
Były prezes PZPN nawiązał także do wygranego meczu z Niemcami. Podkreślił, że Polacy dominowali ponadto w pierwszej połowie starcia z Mołdawią. "Ok, zaczynamy wakacje, totalne rozluźnienie. Co za błąd!" - dodał.
"Ja sobie takiego meczu Polaków nie przypominam! Od 2-0 do 2-3 z tak nisko notowaną drużyną, szkoda gadać" - zakończył.
Przypomnijmy, że podobny przebieg miało spotkanie eliminacji Euro 2024 Kazachstan - Dania. Wówczas Duńczycy również prowadzili już 2:0, aby przegrać 2:3.
Kolejny mecz eliminacyjny Polacy rozegrają dopiero 7 września. Na PGE Narodowym podejmować będą Wyspy Owcze.
Czytaj także:
- Kryminał, zbrodnia i kompromitacja! Jak oni mogli to zrobić?!
- Blamaż Polaków. Eksperci grzmią