"Nie do wiary". Mocne słowa Bońka po porażce

Przed meczem w Kiszyniowie Zbigniew Boniek typował wynik 4:0 dla Polski. Rzeczywistość brutalnie zweryfikowała jednak jego oczekiwania i Biało-Czerwoni wyjechali z Mołdawii z porażką 2:3. Były prezes PZPN przyznał wprost, co myśli o wyniku.

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki
Zbigniew Boniek WP SportoweFakty / Łukasz Trzaskowski / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
"4-0. Tak to widzę" - napisał przed meczem na Twitterze Zbigniew Boniek. I rzeczywiście, oglądając grę Biało-Czerwonych w pierwszej połowie, można było odnieść wrażenie, że spotkanie w Mołdawii zakończy się takim właśnie wynikiem.

Po zmianie stron nastąpiła jednak katastrofa w wykonaniu podopiecznych Fernando Santosa. Stracili... trzy bramki i wyjechali z Kiszyniowa bez punktów. Dla Mołdawian była to pierwsza wygrana w meczu o punkty od czerwca 2019 roku.

"Po pierwszej połowie wydawało się, że cztery gole to obligo!!! Drugie 45 minut to totalna kompromitacja. Nie do wiary" - komentował to spotkanie Zbigniew Boniek.

ZOBACZ WIDEO: Co on zrobił?! Bramkarz kompletnie się tego nie spodziewał

Były prezes PZPN nawiązał także do wygranego meczu z Niemcami. Podkreślił, że Polacy dominowali ponadto w pierwszej połowie starcia z Mołdawią. "Ok, zaczynamy wakacje, totalne rozluźnienie. Co za błąd!" - dodał.

"Ja sobie takiego meczu Polaków nie przypominam! Od 2-0 do 2-3 z tak nisko notowaną drużyną, szkoda gadać" - zakończył.

Przypomnijmy, że podobny przebieg miało spotkanie eliminacji Euro 2024 Kazachstan - Dania. Wówczas Duńczycy również prowadzili już 2:0, aby przegrać 2:3.

Kolejny mecz eliminacyjny Polacy rozegrają dopiero 7 września. Na PGE Narodowym podejmować będą Wyspy Owcze.

Czytaj także:
Kryminał, zbrodnia i kompromitacja! Jak oni mogli to zrobić?!
Blamaż Polaków. Eksperci grzmią

Czy spodziewałeś/spodziewałaś się porażki Polaków?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×