W poprzednim sezonie Manchester City na wielu polach nie miał sobie równych. Obywatele po zażartym boju z Arsenalem znowu zostali mistrzami Anglii, a w czerwcu w finale Ligi Mistrzów pokonali Inter. Teraz jednak The Citizens stracą piłkarza, który w ubiegłych rozgrywkach zagrał w aż 55 spotkaniach.
Według najnowszych doniesień "Marki" praktycznie przesądzony jest transfer Bernardo Silvy. Piłkarz deklarował, że swoją karierę chce kontynuować w Europie... jednak obok wielkich pieniędzy z Arabii Saudyjskiej nie można przejść obojętnie. Hiszpańskie media nie ujawniły nazwy klubu, jednak pomocnik zdecydowany jest na przeprowadzkę.
Silva jest kolejną gwiazdą, którą skusili szejkowie. Kontrakt z klubami z Arabii Saudyjskiej mają już Cristiano Ronaldo, Karim Benzema oraz N'Golo Kante. A to nie koniec, bowiem bliscy przeprowadzki w ten region świata są także: Hakim Ziyech, Ruben Neves czy Edouard Mendy.
- Jestem zaskoczony trudnością tych rozgrywek. Są tutaj mocne zespoły i balans, piłkarze z Arabii prezentują wysoki poziom, a obcokrajowcy gwarantują jakość. – Być może w przeciągu pięciu czy sześciu lat, jeśli będą kontynuować swoje plany, liga saudyjska stanie się czwartą lub piątą najmocniejszą na całym świecie - mówił Cristiano Ronaldo.
Bernardo Silva występuje w Manchesterze City od 2017 roku. Łącznie dla mistrzów Anglii rozegrał 306 meczów, w których strzelił 55 bramek oraz zaliczył 59 asyst.
Zobacz także:
Wszystko jasne. Jest oficjalny komunikat dotyczący Arkadiusza Milika
Media trąbią o hicie. Wielki transfer Barcelony stał się faktem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: mecz dzieciaków i nagle takie coś!
[b]
[/b]