- Lubimy skrajności. Strzeliłby trzy bramki (Robert Lewandowski - przyp. red.), a miał ku temu okazje, to byśmy mu pomnik stawiali. Nie strzelił, przegraliśmy, nie udzielił wywiadu, ukamienować, zabrać opaskę - powiedział wprost nasz były arbiter międzynarodowy.
Polacy we wtorek przegrali sensacyjnie w eliminacjach Euro 2024 w Kiszyniowie z reprezentacją Mołdawii 2:3.
Oliwy do ognia dolały okoliczności oraz to, co działo się po meczu. Przypomnijmy, że Biało-Czerwoni do przerwy bawili się rywalami, prowadzili 2:0.
Po zmianie stron wszystko się jednak posypało. Mołdawianie ruszyli, a w naszych szeregach zapanował chaos i kuriozalne błędy. Po meczu nikt za bardzo nie chciał zabrać głosu. W końcu przed kamerami stanęli Jan Bednarek i Piotr Zieliński. Zabrakło kapitana, Roberta Lewandowskiego. Szybko jego przeciwnicy ruszyli do ataku, żeby odebrać mu opaskę.
- Nie kibice, nie media i nie PZPN decydują, kto nosi opaskę. Rozstrzygać się to powinno wewnątrz drużyny, decydować o tym mają zawodnicy. Zabieranie opaski kapitańskiej za coś takiego? Nie, nie uważam, żeby to było dobre. Byłoby to kopanie leżącego - przyznał Michał Listkiewicz w rozmowie z "Super Expressem".
- Czy ma taki obowiązek? Nie ma tego nigdzie zapisanego, że kapitan musi wyjść i udzielać wywiadów - zauważył.
Listkiewicz dodał też, że można mieć zastrzeżenia do "Lewego", jeżeli chodzi o jego postawę w drugiej połowie meczu, w której był wycofany, ale... - Miałby biegać od zawodnika do zawodnika i krzyczeć: "K****, ogarnijcie się?". To by już w ogóle była poza - zakończył.
Robert Lewandowski w reprezentacji Polski rozegrał 142 mecze, w których zaliczył 79 goli i 31 asyst. Kapitanem jest o 2014 roku. Opaskę przejął wtedy od Jakuba Błaszczykowskiego, który "wypadł z gry" z powodu poważnej kontuzji kolana.
Zobacz także:
ILE?! Santos wystawił PZPN istny "paragon grozy"
"Żenada", "Piłkarskie zero". Chamstwo reprezentanta Polski!
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski straci opaskę kapitana reprezentacji Polski?