Lewandowski straci opaskę kapitana? Stanowcza reakcja

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Robert Lewandowski przy piłce
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Robert Lewandowski przy piłce

Po wydarzeniach w Kiszyniowie jest to jeden z głośniejszych tematów wokół reprezentacji Polski. - Nie kibice, nie media i nie PZPN decydują, kto nosi opaskę - tonuje wszystko Michał Listkiewicz w rozmowie z "Super Expressem".

- Lubimy skrajności. Strzeliłby trzy bramki (Robert Lewandowski - przyp. red.), a miał ku temu okazje, to byśmy mu pomnik stawiali. Nie strzelił, przegraliśmy, nie udzielił wywiadu, ukamienować, zabrać opaskę - powiedział wprost nasz były arbiter międzynarodowy.

Polacy we wtorek przegrali sensacyjnie w eliminacjach Euro 2024 w Kiszyniowie z reprezentacją Mołdawii 2:3.

Oliwy do ognia dolały okoliczności oraz to, co działo się po meczu. Przypomnijmy, że Biało-Czerwoni do przerwy bawili się rywalami, prowadzili 2:0.

Po zmianie stron wszystko się jednak posypało. Mołdawianie ruszyli, a w naszych szeregach zapanował chaos i kuriozalne błędy. Po meczu nikt za bardzo nie chciał zabrać głosu. W końcu przed kamerami stanęli Jan Bednarek i Piotr Zieliński. Zabrakło kapitana, Roberta Lewandowskiego. Szybko jego przeciwnicy ruszyli do ataku, żeby odebrać mu opaskę.

- Nie kibice, nie media i nie PZPN decydują, kto nosi opaskę. Rozstrzygać się to powinno wewnątrz drużyny, decydować o tym mają zawodnicy. Zabieranie opaski kapitańskiej za coś takiego? Nie, nie uważam, żeby to było dobre. Byłoby to kopanie leżącego - przyznał Michał Listkiewicz w rozmowie z "Super Expressem".

- Czy ma taki obowiązek? Nie ma tego nigdzie zapisanego, że kapitan musi wyjść i udzielać wywiadów - zauważył.

Listkiewicz dodał też, że można mieć zastrzeżenia do "Lewego", jeżeli chodzi o jego postawę w drugiej połowie meczu, w której był wycofany, ale... - Miałby biegać od zawodnika do zawodnika i krzyczeć: "K****, ogarnijcie się?". To by już w ogóle była poza - zakończył.

Robert Lewandowski w reprezentacji Polski rozegrał 142 mecze, w których zaliczył 79 goli i 31 asyst. Kapitanem jest o 2014 roku. Opaskę przejął wtedy od Jakuba Błaszczykowskiego, który "wypadł z gry" z powodu poważnej kontuzji kolana.

Zobacz także:
ILE?! Santos wystawił PZPN istny "paragon grozy"
"Żenada", "Piłkarskie zero". Chamstwo reprezentanta Polski!

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski straci opaskę kapitana reprezentacji Polski?

Komentarze (3)
avatar
1989
25.06.2023
Zgłoś do moderacji
1
18
Odpowiedz
Dlaczego napstujecie Roberta wy wszyscy nieudacznicy ktorym nic w zyciu nie wyszlo.Robert to wzor dla mlodego pokolenia wspaniala karjera wspaniala rodzina .Nie pije nie Pali trenuje I jest wsp Czytaj całość
avatar
Senior 60
24.06.2023
Zgłoś do moderacji
22
2
Odpowiedz
To nie pierwszy mecz w którym zawala,on w Reprezentacji jeszcze przez tyle lat nic nie zrobił,bramka z Mołdawia ależ osiagniecie