Trwają mistrzostwa Europy U-19 rozgrywane w Malcie. Po porażce 0:2 z Portugalią i zwycięstwie w takich samych rozmiarach z Maltą, Polska zajmuje trzecie miejsce w grupie A. W najbliższą niedzielę Biało-Czerwoni zagrają z Włochami w meczu, którego stawką będzie awans do fazy pucharowej.
Na tegoroczny turniej Marcin Brosz nie zabrał kilku kluczowych zawodników, w tym Maximiliana Oyedele. Pomimo chęci, selekcjoner kadry nie mógł powołać defensywnego pomocnika.
Angielski klub nie zgodził się na wyjazd Oyedele, a ten w sobotę rozpoczął okres przygotowawczy wraz z seniorskim zespołem Manchesteru United, co jest bardzo dobrym prognostykiem na przyszłość. Uzdolniony 18-latek miał okazję trenować pod okiem Erika ten Haga.
Niemniej jednak absencja wychowanka "Czerwonych Diabłów" na turnieju jest dużą stratą dla drużyny narodowej. W meczach eliminacyjnych Oyedele odegrał kluczową rolę. - Chce grać dla nas. Było to też widać po tym, jak ogromnie cieszył się z awansu na mistrzostwa Europy - przekazał Przemysław Soczyński w rozmowie z WP SportoweFakty (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on wyprawiał! Kapitalna postawa bramkarza
Czytaj więcej:
Lech Poznań zremisował w sparingu. Strata zwycięstwa w ostatnich minutach
Bartłomiej Drągowski wróci do byłego klubu? Jest zainteresowanie