Serie A: Sensacyjna porażka Romy, Napoli lepsze od Fiorentiny

W meczach 9. kolejki Serie A nie obyło się bez niespodzianek, a nawet bez sensacji. AS Roma uległa na Stadio Olimpico Livorno Calcio, natomiast ACF Fiorentina na Artemio Franchi SSC Napoli, dzięki czemu odpowiednio Bordowi po raz pierwszy w rozgrywkach zgarnęli całą pulę, a Niebiescy zdobyli swoje pierwsze punkty na wyjeździe.

W tym artykule dowiesz się o:

Ponadto nieoczekiwane zwycięstwo nad Lazio odniosło Bari, Juventus planowo wygrał ze Sieną, a Milan z Chievo, Cagliari okazało się lepsze od Genoi, a Palermo szczęśliwie ograło Udinese.

Atalanta Bergamo - FC Parma 3:1 (1:0)

1:0 - Valdes (k.) 44'

2:0 - Tiribocchi 53'

2:1 - Paloshi 78'

3:1 - Peluso 85'

Nerazzurri po dziewięciu kolejkach mają na swoim koncie dziewięć punktów, a odkąd ich trenerem jest Antonio Conte, to jeszcze nie przegrali. Gialloblu natomiast póki co zgromadzili czternaście oczek. Pomimo porażki beniaminek w tym sezonie może być zadowolony ze swojej postawy.

W pierwszej części gry bardzo długo nie padały bramki. Dopiero w samej końcówce po zagraniu ręką we własnym polu karnym Christiana Panucciego sędzia wskazał na jedenasty metr, który na bramkę zamienił Valdes.

Po zmianie stron cały czas dominowała Atalanta. Ostatecznie zawodnicy z Lombardii wygrali 3:1, a trafiali dla nich jeszcze: Simone Tiribocchi oraz Peluso. Parma przez chwile miała nadzieję na korzystny rezultat, bo przy stanie 2:0 dla miejscowych trafił Paloshi.

Składy:

Atalanta: Consigli, Garrics, Pellegrino (66' Talamonti), Peluso, Bellini, Padoin, De Ascentis (38' Barreto), Guarente, Valdes, Doni (77' Ceravolo), Tiribocchi.

Parma: Mirante, D. Zenoni, Zaccardo, Panucci, A. Lucarelli, Castellini (65' Lanzafame), Dżemaili, Morrone, Galloppa (65' Antonelli), Amoruso (77' Paloshi), Bojinov.

Żółte kartki: Peluso, Consigli (Atalanta) oraz Panucci, Dżemaili (Parma).

Sędzia: Romeo.

AS Bari - Lazio Rzym 2:0 (1:0)

1:0 - Barreto 12'

2:0 - Meggiorini 70'

Znakomicie spisuje się beniaminek z Bari. Wspomniany klub ma już czternaście punktów, czyli o cztery więcej od swojego rywala, a mowa tu o rzymskim Lazio.

Gospodarze sprawili swoim kibicom miłą niespodziankę, bo mało kto się spodziewał, że zdołają pokonać Biancocelestich. AS Bari prowadziło już od 12. minuty po golu Barreto. Goście cały czas byli w opałach.

W drugiej części meczu wynik rywalizacji na 2:0 ustalił Meggiorini i tym samym miejscowi odnieśli zasłużone zwycięstwo. W końcówce nerwowo nie wytrzymał Dabo i w efekcie klub prowadzony przez Davide Ballardiniego kończył rywalizację w dziesiątkę.

Składy:

Bari: Gillet, A. Masiello, Ranocchia, Bonucci, S. Masiello, Alvarez, Donati, Almiron (79' Koman), Allegretti (63' Gazzi), Barreto (69' Meggiorini), Kutuzov.

Lazio: Muslera, Lichsteiner (66' Dabo), Diakite, Cribari (46' Cruz), Radu, Matuzalem, Brocchi, Kolarov, Mauri (46' Foggia), Rocchi, Zarate.

Żółte kartki: Almiron, Ranocchia, Alvarez (Bari) oraz Foggia, Diakite (Lazio).

Czerwona kartka: Dabo 84' (Bari).

Sędzia: Peruzzo.

Cagliari Calcio - CFC Genoa 3:2 (0:1)

0:1 - Mesto 21'

1:1 - Biondini 56'

1:2 - Floccari 60'

2:2 - Nene (k.) 79'

3:2 - Lazzari 88'

Znakomite spotkanie miało miejsce na Sant Elia, gdzie zanosiło się na to, że rewelacja poprzedniego sezonu, CFC Genoa przełamie kryzys. Ostatecznie jednak to Cagliari Calcio po ostatnich nienajlepszych występach wygrało 3:2.

Konfrontacja dobrze rozpoczęła się dla gości, bo do przerwy po golu Giandomenico Mesto to oni prowadzili. Gospodarze mogli odpowiedzieć na to trafienie, ale Conti trafił w poprzeczkę.

Drugie 45 minut przyniosły fanom obu ekip niezwykle wielu emocji. W 56. do wyrównania doprowadził Biondini, a na dwa kwadranse przed końcem Sergio Floccari przywrócić przyjezdnym nadzieje na zwycięstwo.

Wydarzenia z 79. minuty zmieniły wszystko. Faul we własnym polu karnym Emiliano Morettiego spowodował, że piłkarz zobaczył czerwoną kartkę, a sędzia podyktował dla Cagliari jedenastkę, którą na bramkę zamienił Nene. W końcówce trzy punkty dał Sardyńczykom David Lazzari.

W chwili obecnej Genueńczycy mają trzynaście punktów, a Cagliari dziesięć.

Składy:

Cagliari: Marchetti, Canini, Lopez, Astori, Agostini, Conti, Dessena (66' Lazzari), Biondini, Cossu (90' Barone), Jeda (70' Matri), Nene.

Genoa: Amelia, Papastathopoulos, Biava, Moretti, Bocchetti, M. Rossi, Milanetto, Jurić (30' Zapater), Mesto, Floccari (64' Sculli), Palladino (81' A. Esposito).

Żółte kartki: Canini, Astori, Cossu (Cagliari) oraz Rossi, Papastathopoulos, Moretti, Floccari, Milanetto (Genoa).

Czerwona kartka: Moretti 79' (Genoa).

Sędzia: Gava.

ACF Fiorentina - SSC Napoli 0:1 (0:0)

0:1 - Maggio 89'

Do niespodzianki doszło we Florencji. SSC Napoli odniosło swoje drugie zwycięstwo pod wodzą Waltera Mazzariego, a dodatkowo zdobyło swoje pierwsze punkty na wyjeździe.

Od początku pojedynek był wyrównany, ale nieco groźniejsi w swoich poczynaniach byli piłkarze z Neapolu, którzy nastawili się na grę z kontrataku.

Po zmianie stron przewaga przyjezdnych już nie podlegała dyskusji. Już w 80. minucie powinni wyjść oni na prowadzenie, ale wówczas rzut karny podyktowany po faulu Gobbiego na Marku Hamsika nie został wykorzystany przez Fabio Quagliarellę. Na 60 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry całą pulę dał Niebieskim Christian Maggio.

Napoli w chwili obecnej ma trzynaście punktów i do drużyny z Florencji traci dwa oczka.

Składy:

Fiorentina: S. Frey, De Silvestri, Gamberini, Natali (75' Comotto), Gobbi, Montolivo, C. Zanetti, Santana (32' Jorgensen), Mutu (46' Gilardino), Vargas, Jovetić.

Napoli: De Sanctis, Grava, Rinaudo, Contini, Maggio, Pazienza, Gargano, Aronica, Hamsik, Quagliarella (88' Denis), Lavezzi (90'+2' Datolo).

Inne wydarzenia: W 80. minucie Quagliarella (Napoli) nie wykorzystał rzutu karnego.

Żółte kartki: Mutu, Zanetti, Gamberini (Fiorentina) oraz Grava, Aronica, Contini, Rinaudo (Napoli).

Czerwona kartka: Mazzarri 65' (trener Napoli).

Sędzia: Morganti.

Citta di Palermo - Udinese Calcio 1:0 (0:0)

1:0 - Bovo 88'

Citta di Palermo dzięki ostatnim dobrym występom ma na swoim koncie już piętnaście punktów, czyli o cztery więcej od Udinese Calcio, które najwyraźniej popadło w kryzys.

W pierwszej części tej rywalizacji przeważali Friuliani, którzy nawet domagali się rzutu karnego, ale brakowało im skuteczności.

Chociaż cały czas więcej z gry mieli Bianconeri, to losy tego pojedynku na swoją korzyść rozstrzygnął klub prowadzony przez Waltera Zengę. Cenne trzy punkty w 88. minucie zapewnił Sycylijczykom Francesco Bovo. W doliczonym czasie gry do wyrównania mógł doprowadzić Antonio Di Natale, ale trafił w słupek.

Składy:

Palermo: Sirigu, Goian, Bovo, Migliaccio, Cassani, Bresciano, Simplicio, Balzaretti (6' Blasi), Pastore (60' Budan), Cavani (83' Succi), Miccoli.

Udinese: Handanović, Basta, Coda, Zapate, Pasquale, Inler, D'Agostino (84' Sammarco), Asamoah (90'+2' Corradi), Sanchez, Di Natale, Pepe (78' Floro Flores).

Żółte kartki: Bovo, Migliaccio (Palermo) oraz Sanchez, Basta (Udinese).

Sędzia: De Marco.

AS Roma - Livorno Calcio 0:1 (0:1)

0:1 - Tavano 41'

Bez wątpienia zadowolony ze swojego debiutu na ławce trenerskiej może być Serse Cosmi. Livorno Calcio odniosło swoje pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, a ogrywając na wyjeździe AS Romę sprawiło sensację.

Bordowi dzięki temu, że zgarnęli całą pulę obecnie mają sześć punktów i opuścili ostatnie miejsce w tabeli. Rzymianie cały czas mają jedenaście oczek.

W pierwszej odsłonie w zespole Giallorossich brakowało składnych akcji, a zagrożenie pod bramką Bordowych w sumie siał tylko Simone Perrotta. Na 240 sekund przed końcem pierwszej odsłony nieoczekiwanie ekipa z Toskanii objęła prowadzenie dzięki Francesco Tavano.

Kiedy w 64. czerwoną kartkę zobaczył De Lucia to wydawało się, że AS Roma nie tylko musi doprowadzić do wyrównania, ale i wygrać tą rywalizację. Stało się inaczej i chociaż swoją szanse miał Perrotta, to ostatecznie rzymianie doznali swojej drugiej ligowej porażki z rzędu.

Składy:

Roma: Doni, Cassetti, Mexes, Burdisso, Riise, De Rossi, Taddei (66' Pit), Perrotta, Faty (60' Baptista), Vucinić, Menez (46' Guberti).

Livorno: De Lucia, Particone (26' Galante), Knezević, Miglionico, Raimondi, Moro, Pulzetti (67' Benussi), Bergvold (57' A. Filippini), Pieri, Candreva, Tavano.

Żółte kartki: Cassetti (Roma) oraz Pulzetti, De Lucia, Miglionico (Livorno).

Czerwona kartka: De Lucia 66' (Livorno).

Sędzia: Russo.

AC Siena - Juventus Turyn 0:1 (0:0)

0:1 - Amauri 73'

Z problemami, ale wygrał Juventus. Stara Dama w pierwszych 45 minutach miała więcej z gry, ale najgroźniejszą sytuację w samej końcówce tej części gry stworzyli sobie gospodarze, kiedy to w znakomity sposób Albina Ekdala powstrzymał Gianluigi Buffon.

Druga połowa nie różniła się wiele od pierwszej. Podopieczni Ciro Ferrary cały czas przeważali, a w 73. po rzucie wolnym wykonywanym przez Diego jak się później okazało jedynego gola w tej rywalizacji strzelił Brazylijczyk Amauri.

Tym samym Juve ma osiemnaście punktów i nie zamierza rezygnować z walki o Mistrzostwa Włoch. Obecnie zespół ze stolicy Piemontu jest trzeci, tracąc cztery oczka do Interu i dwa do Sampdorii. Siena z pięcioma punktami zamyka ligową stawkę.

Składy:

Siena: Curci, Terzi (60' Rosi), Ficagna, Brandao, Del Grosso, COdrea (84' Paolucci), Vergassola, Ekdal, Jajalo, Maccarone, Calaio (75' Reginaldo).

Juventus: Buffon, Grygera (46' Caceres), Legrottaglie, Chiellini, Molinaro (56' Camoranesi), Felipe Melo, Poulsen, De Ceglie, Diego (89' Sissoko), Amauri, Trezeguet.

Żółte kartki: Codrea (Siena) oraz Legrottaglie, Camoranesi (Juventus).

Sędzia: Tagliavento.

Chievo Verona - AC Milan 1:2 (1:0)

1:0 - Pinzi 7'

1:1 - Nesta 81'

1:2 - Nesta 90'+3'

W pierwszej części gry piłkarze prowadzeni przez Leonardo mieli problemy. Już w 7. minucie Gialloblu wyszli na prowadzenie po trafieniu Pizniego i jak się później okazało, to trafienie rozdzielało obie ekipy do przerwy.

Po zmianie stron czerwono-czarni zagrali odważniej, ale długo to nie przynosiło efektu. Próby piłkarzy z Mediolanu przyniosły efekt w 82. minucie, a wówczas po zgraniu głową przez Marco Borriello golkipera miejscowych pokonał Alessandro Nesta. To właśnie defensor został bohaterem tej rywalizacji, bo w doliczonym czasie gry uderzeniem głową ustalił wynik konfrontacji na 2:1 dla gości. Warto odnotować, że przyjezdnych uratowała znakomita interwencja Nelsona Didy po uderzeniu Granoche.

W chwili obecnej AC Milan ma na swoim koncie piętnaście punktów, a Chievo Verona jedenaście.

Składy:

Chievo: Sorrentino, N. Frey, Morero, Mandelli, Mantovani, Luciano, Iori (85' Bentivoglio), Marcolini (79' Ariatti), Pinzi, Pellissier, Bogdani (67' Granoche).

Milan: Dida, Oddo, Nesta, Thiago Silva, Antonini (88' Zambrotta), Flamini, Pirlo, Seedorf, Pato, Huntelaar (60' Borriello), Ronaldinho (79' F. Inzaghi).

Żółte kartki: Mandelli, Pinzi (Chievo) oraz Flamini (Milan).

Sędzia: Bergonzi.

Źródło artykułu: