"Czas to zmienić". Legia w pogoni za kolejnym trofeum

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Kosta Runjaić
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Kosta Runjaić

- Potrzebujemy ducha, którego pokazaliśmy w finale Pucharu Polski - mówi trener Legii Warszawa Kosta Runjaić. Niemiec raz już ograł Raków Częstochowa w meczu o trofeum, w sobotę chce to zrobić ponownie.

Cztery razy w swojej historii Legia Warszawa wygrywała Superpuchar Polski. Ostatni raz miało to jednak miejsce w 2008 roku. Co więcej - osiem ostatnich meczów o Superpuchar Legia przegrała. Jest to więc swego rodzaju klątwa.

- Potrzebujemy tego ducha, który pokazaliśmy w finale Pucharu Polski. Mamy to w pamięci krótkoterminowej, ale pamiętamy o historii. Od ostatniej wygranej Legii w Superpucharze minęło sporo czasu. Puchar już mamy, ale patery jeszcze nie - mówił trener Kosta Runjaić podczas konferencji prasowej.

Dla Legii będzie to pierwszy mecz w sezonie 2023/24. Raków Częstochowa ma już za sobą pierwsze spotkanie o stawkę - wygrana z Florą Tallinn w I rundzie eliminacji Ligi Mistrzów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on wyprawiał! Kapitalna postawa bramkarza

- Pierwsze mecze są często nieobliczalne. Oglądaliśmy mecz Rakowa z Florą i widzieliśmy dużo elementów z poprzedniego sezonu. Mamy pewne wnioski, ale zachowam je dla siebie - mówi Runjaić.

Jedna i druga drużyna dokonały latem zmian w kadrze. Raków dokonał, można powiedzieć, rewolucji, z kolei w Warszawie oglądaliśmy jedynie lekki lifting. - Nie śledziłem dokładnie tego, co działo się w Rakowie. Kontuzja Iviego Lopeza to spore osłabienie, ale poza nim kręgosłup zespołu pozostał. Drużyna została wzmocniona. U nas, poza Filipem Mladenoviciem, nikt nie odszedł. Jest stabilizacja, dokonaliśmy wzmocnień i przekonamy się, który zespół będzie silniejszy - kontynuuje szkoleniowiec Legii.

Mecz o Superpuchar Polski Raków Częstochowa - Legia Warszawa odbędzie się w sobotę 15 lipca o godz. 20.10. Transmisja w Polsacie Sport oraz Polsacie Sport Extra. Relacja na żywo w WP SportoweFakty.

CZYTAJ TAKŻE:
Miał 12 lat, kiedy ruszył w świat. "Musiałem się poświęcić"
Młodzieżowy reprezentant Polski w lidze tureckiej. Podpisał długi kontrakt

Źródło artykułu: WP SportoweFakty