Odmówiły gry po 23 minutach. Niecodzienny powód

Getty Images / Stephen McCarthy/Sportsfile / Na zdjęciu: sparing Kolumbia - Irlandia
Getty Images / Stephen McCarthy/Sportsfile / Na zdjęciu: sparing Kolumbia - Irlandia

Do niecodziennej sytuacji doszło podczas meczu towarzyskiego pomiędzy kobiecymi reprezentacjami Kolumbii i Irlandii. Spotkanie zakończono po zaledwie dwudziestu minutach. Powód zaskakuje.

20 lipca w Australii i Nowej Zelandii rozpoczną się mistrzostwa świata kobiet w piłce nożnej. Po raz pierwszy w historii do rywalizacji przystąpią 32 drużyny. W tym gronie zabraknie reprezentacji Polski.

W piątek (14 lipca) odbył się mecz towarzyski Kolumbia - Irlandia. Obie te ekipy będzie można zobaczyć w akcji podczas zbliżającego się mundialu.

Spotkanie w Brisbane potrwało zaledwie dwadzieścia minut. W tym momencie reprezentacja Irlandii odmówiła dalszej gry i przystąpiła do zwykłej sesji treningowej. Powody są zaskakujące.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Vinicius Jr zmienia dyscyplinę? Ależ zabawa!

"Mecz, który odbywał w Meakin Park w Brisbane, stał się zbyt brutalny. Po konsultacjach z sędziami zdecydowano o zakończeniu gry" - przekazał Irlandzki Związek Piłki Nożnej (FAI) w oświadczeniu.

W trakcie spotkania kontuzji doznała jedna z kluczowych zawodniczek irlandzkiej ekipy Denise O'Sullivan. Udało jej się uniknąć złamania. Trenerka reprezentacji Vera Pauw przyznała, że jej podopieczne bały się o siebie.

- To było coś, czego nigdy wcześniej nie doświadczyłam przez 47 lat przygody z piłką nożną jako zawodniczka i trenerka - mówiła Pauw, cytowana przez CNN.

Oświadczenie wydał także Kolumbijski ZPN. Poinformował, że reprezentacja Irlandii nie chciała kontynuować gry. "Szanujemy decyzję naszych rywali" - przekazano.

Czytaj także:
Kluczowa postać na wylocie z Tottenhamu. Klarowny komunikat klubu
Lukaku może żałować tych słów. Tego nie przewidział

Komentarze (0)