Estońskie media piszą o meczu z Rakowem

PAP / Waldemar Deska / Zawodnik Rakowa Częstochowa Marcin Cebula (P) i Kristo Hussar (L) z Flory Tallin

• Raków zamierza dokończyć dzieło. Zaskoczenia w eliminacjach Ligi Mistrzów są możliwe

Estońskie media podkreślają, że ich celem jest przejście dalej, ale nie będzie to łatwe. W rozmowie dla klubowych mediów ekipy z Tallinu wypowiedział się na ten temat trener Juergen Henn. - Przeciwnicy zdecydowanie mają przewagę, bo prowadzą, ale w porównaniu z pierwszym meczem mieliśmy więcej czasu na przygotowania, co sprawia, że ​​sytuacja jest dla nas bardziej korzystna - zauważył szkoleniowiec.

- Celem jest awans. Zdajemy sobie sprawę, że jest to bardzo trudne zadanie, ale naszym zadaniem też jest wierzyć i dawać z siebie wszystko na boisku. Będziemy ciężko walczyć i grać tak dobrze, jak tylko potrafimy - zapowiedział trener Flory Tallin.

"FC Flora stanie we wtorek przed arcytrudnym zadaniem. W drugiej połowie pierwszego meczu Raków przejął inicjatywę i wywarł na Florze sporą presję, ale ten niuans można poprawić, podejmując lepsze decyzje przy posiadaniu piłki" - pisze z kolei estoński portal soccernet.ee.

Dziennikarz nie ma wątpliwości, że środek lata jest "zwykle najbardziej ekscytującym okresem w estońskiej klubowej piłce nożnej". Kluby mogą sprawdzić się na arenie europejskiej i rozpoczynają się wówczas gorące dyskusje na temat tego, w jakiej kondycji znajduje się estoński futbol.

"Jednym z uroków gier w europejskich pucharach jest jednak to, że pojawiają się one tylko na chwilę, budząc wielkie nadzieje, a następnie znikając ponownie w nieuchwytnej odległości" - dodaje redaktor soccernet.ee.

Rewanżowe spotkanie Flora Tallin - Raków Częstochowa w ramach pierwszej rundy eliminacji Ligi Mistrzów odbędzie się we wtorek (19 lipca) o godzinie 19:00. Portal WP SportoweFakty przeprowadzi ze spotkania relację LIVE.

Czytaj także:
Obawy o zawodników Rakowa. Szwarga uspokaja
Obrońca Flory pełen nadziei przed rewanżem z Rakowem. Przypomniał mu się mecz z Legią