Zabawa i śpiewy w Mołdawii. Wyciekł film ze Stasiakiem

Prezes PZPN Cezary Kulesza zarzekał się, że nie wiedział o tym, iż Mirosław Stasiak otrzymał zaproszenie na pokład samolotu, który leciał do Kiszyniowa. Krzysztof Stanowski natomiast opublikował zaskakujące materiały z wyjazdu oficjeli.

Dawid Franek
Dawid Franek
Mirosław Stasiak śpiewał na wyjeździe z PZPN-em Twitter / Kanał Sportowy / Mirosław Stasiak śpiewał na wyjeździe z PZPN-em
Przed kilkoma dniami na łamach WP SportoweFakty dziennikarz śledczy Szymon Jadczak ujawnił, że w samolocie na mecz eliminacyjny do mistrzostw Europy z Mołdawią wraz z piłkarzami leciał Mirosław Stasiak. To człowiek skazany za korupcję w piłce nożnej, ustawił ponad 40 meczów i był zawieszony przez PZPN aż do 2026 roku.

Ta sprawa wywołała wiele kontrowersji, a jeszcze kilka dni temu prezes PZPN Cezary Kulesza mówił w wywiadzie dla portalu Meczyki.pl, że nie zdawał sobie sprawy, iż razem z kadrą będzie podróżował człowiek skazany za korupcję.

- Nie wiedziałem tego. Jest sytuacja taka, że gdzieś tam się komuś wymknęła. Nie chciałbym wracać do tego. Jest firma, która zaprosiła Stasiaka. Więcej to nie będzie miało miejsca, jeśli chodzi o nasze wyjazdy, ponieważ będziemy teraz wszystkich szczegółowo weryfikować - powiedział Kulesza.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pękniesz ze śmiechu. To najgorszy rzut karny w historii?

Najnowsze informacje nie wskazują jednak na to, by Kulesza i Stasiak byli sobie szczególnie obcy. Mało tego, człowiek aferzysta był wodzirejem na imprezie PZPN-u w Kiszyniowie.

Poinformował o tym Krzysztof Stanowski, który w programie "Stanowisko" na Kanale Sportowym na platformie YouTube pokazał zdjęcie, na którym Stasiak i szef polskiej piłki stoją blisko siebie. Później natomiast mężczyzna skazany za korupcję zaczął śpiewać, stojąc w pobliżu znanego piosenkarza Wojciecha Gąsowskiego.

"Zizuzizuziza", "Zizuzizuziza" - wybrzmiewało z ust Stasiaka. Osobom zgromadzonym na spotkaniu bardzo podobało się zachowanie mężczyzny.

Nie dość, że osoba, która ustawiała mecze w ogóle nie powinna mieć wstępu na wyjazdy kadry, to jeszcze okazało się, że grała główne skrzypce na spotkaniach związkowych. Codziennie na jaw wychodzą fakty, które kompromitują polską federację na czele z jej szefem.

Zobacz fragment nagrania:

Czytaj także:
Tak PZPN się jeszcze nie skompromitował. "Katastrofa komunikacyjna"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×