Na początku 2022 roku Jakub Moder ustabilizował swoją sytuację w Brighton and Hove Albion i był ważnym ogniwem zespołu. Okazał też swoją przydatność dla reprezentacji Polski i rozegrał bardzo dobry mecz barażowy o mundial, kiedy rywalizowaliśmy ze Szwecją. Niestety niedługo później przytrafił mu się koszmar.
2 kwietnia ubiegłego roku zerwał bowiem więzadło krzyżowe w kolanie. Później okazało się, że nie pojedzie na mistrzostwa świata. To nie był koniec tragedii. Moder nie wrócił do gry nawet pod koniec sezonu 2022/23, choć początkowo prognozowano, że trener Roberto De Zerbi będzie mógł z niego skorzystać.
Niestety po 15 miesiącach od złapania poważnej kontuzji polski pomocnik wciąż jest daleki od powrotu do gry. Poinformował o tym Andy Naylor, dziennikarz "The Athletic".
"Moder nie jest bliski powrotu, nie ma wyznaczonych ram czasowych" - napisał na Twitterze.
Po tych słowach nie może dziwić, że Moder nie poleciał z drużyną do USA na przygotowania przedsezonowe. Tam "Mewy" mają rozegrać trzy spotkania towarzyskie - z Chelsea, Brentfordem i Newcastle.
Czytaj także:
Raków jest bez szans? Zdaniem eksperta o mistrzostwo powalczą Legia i Lech
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak tego nie strzelił?! Koszmarny kiks przed pustą bramką