Decyzja kierownictwa klubu wzbudziła ogromne kontrowersje. Kylian Mbappe zabrakło w kadrze Paris Saint-Germain na przedsezonowe zgrupowanie, co tylko podsyciło spekulacje na temat jego przyszłości. Coraz więcej wskazuje na to, że napastnik już tego lata zmieni otoczenie.
Konflikt piłkarza z działaczami trwa w najlepsze. Reprezentant Francji dał jasno do zrozumienia, że nie przedłuży wygasającego w połowie przyszłego roku kontraktu i zarząd chce spieniężyć jego transfer.
Głos w sprawie gwiazdy zabrał kapitan paryżan. Część drużyny nie może zrozumieć kroków podejmowanych przez władze klubu.
- Zarząd podjął decyzję niezależnie od nas. To delikatny temat. Zawsze chcemy mieć najlepszych piłkarzy, dlatego mam nadzieję, że Kylian będzie mógł pomóc nam w przyszłym sezonie - mówił Marquinhos na spotkaniu z dziennikarzami.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak tego nie strzelił?! Koszmarny kiks przed pustą bramką
Gdy Luis Enrique przejmował stery w drużynie, z pewnością nie spodziewał się takich problemów na samym starcie. Według ustaleń serwisu relevo.com, szkoleniowiec jest mocno zawiedziony zachowaniem przedstawicieli PSG.
Enrique nie może korzystać z najskuteczniejszego piłkarza zespołu. Hiszpan nie miał nic do powiedzenia przy odsunięciu Mbappe od składu.
Czytaj więcej:
Rosjanie oferowali 8 mln euro. Odbili się od ściany
Nieudany powrót Ruchu Chorzów do PKO Ekstraklasy. Cudowny gol dał wygraną Zagłębiu!
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)