Puchacz po raz pierwszy w nowych barwach. Porażka w debiucie

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Tomasz Kędziora (z lewej) i Tymoteusz Puchacz
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Tomasz Kędziora (z lewej) i Tymoteusz Puchacz

Tymoteusz Puchacz wszedł na boisko w drugiej połowie i po chwili jego zespół doprowadził do wyrównania. Ostatecznie FC Kaiserslautern przegrało 1:2 z FC St. Pauli.

12-krotny reprezentant Polski kolejny raz został wypożyczony z Unionu Berlin. Po epizodach w Trabzonsporze i Panathinaikosie Ateny, Tymoteusz Puchacz zdecydował się na przeprowadzkę do FC Kaiserslautern.

Lewy wahadłowy rozpoczął sobotnie spotkanie z FC St. Pauli wśród rezerwowych. Przyjezdni objęli prowadzenie nad drużyną polskiego piłkarza kilka minut po zmianie stron za sprawą Eliasa Saada.

W defensywie nie najlepiej spisywał się Hendrick Zuck, który został zmieniony po 61 minutach rywalizacji. W związku z tym trener Dirk Schuster dał zadebiutować w nowych barwach Puchaczowi.

Pięć minut później Ragnar Ache "szczupakiem" wpakował piłkę do siatki po tym, jak w polu karnym skiksował Kenny Redondo. Kwadrans przed upływem regulaminowego czasu gry Marcel Hartel strzałem z rzutu karnego zapewnił zwycięstwo gościom w pierwszej kolejce 2. Bundesligi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ma "młotek" w nodze! Tak strzela syn Zinedine'a Zidane'a

W kadrze FC St. Pauli zabrakło Adama Dźwigały. Puchacz musi walczyć o miejsce w "jedenastce" FC Kaiserslautern, by zwrócić uwagę selekcjonera Fernando Santosa. 24-latek ostatni występ w narodowych barwach zanotował 14 miesięcy temu.

1.FC Kaiserslautern - FC St. Pauli 1:2 (0:0)
0:1 - Elias Saad 51'
1:1 - Ragnar Ache 66'
1:2 - Marcel Hartel (k.) 75'

Czytaj więcej:
Kto mija się z prawdą ws. Stasiaka? Jadczak wytknął jedną rzecz Kuleszy
"Nie widzę tego". Szkot studzi zapał ws. polskiego talentu w Celtiku

Komentarze (3)
avatar
hungabunga
29.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
i chyba juz wiecej nie zanotuje wystepow w kadrze 
avatar
Natural Born Leader
29.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gwiazdor i wykreowana przez menagerów i pomocników menagerów nadzieja polskiej piłki wyjaśniona w dwa lata. Coś pięknego. 
avatar
kilofon
29.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pfff. Druga bundesliga. Dramat. W innym kraju potraktowaliby to jako porażke, u nas jak ktoś odchodzi do 2 ligi niemieckiej uznaje sie go za wielki sukces