We wtorek o godz. 8.00 zawodnicy "Kolejorza" pojawili się przy Bułgarskiej i po wspólnym śniadaniu, udali się na lotnisko Ławica, skąd wylecieli na Litwę. Po godzinnym locie, o 12.15 czasu polskiego samolot wylądował na miejscu.
Podopieczni Johna van den Broma pojechali następnie do hotelu, lecz tam nie przewidziano zbyt wiele wolnego czasu, bowiem o godz. 16.30 zaplanowana została konferencja prasowa, a 30 minut później oficjalny trening na stadionie w Kownie.
Rewanżowe starcie Żalgirisu z Lechem zaplanowano w czwartek o godz. 18.00. Drużyna ze stolicy Wielkopolski przystąpi do niego w dobrej sytuacji wyjściowej, bowiem w ubiegłym tygodniu przy Bułgarskiej zwyciężyła 3:1 (po golach Dino Hoticia, Antonio Milicia i Radosława Murawskiego).
Polscy kibice ostatecznie będą mogli obejrzeć spotkanie z udziałem "Kolejorza". Telewizja Polska, po długich negocjacjach, osiągnęła porozumienie ze stroną litewską i przeprowadzi z Kowna transmisję.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ petarda! Zrobiła to niczym Messi