To nie jest najlepszy czas dla reprezentacji Polski jak i całego PZPN. Rzadko w ostatnich czasach było tak, żeby polskie kluby radziły sobie lepiej niż kadra narodowa. Trochę nam to się odwraca, również pod względem atmosfery oraz afer.
W ostatnim czasie najgłośniej jest o tym, że na trybunach podczas meczu Mołdawia - Polska jako członek związkowej delegacji pojawił się prawomocnie skazany za korupcję Mirosław Stasiak. W przeszłości brał udział w ustawieniu ponad 40 spotkań.
Tymczasem jak gdyby nigdy nic, poleciał razem z kadrą do Kiszyniowa. Później PZPN wydał oświadczenie, w którym świadomie lub nie zrzucił odpowiedzialność na sponsorów. To było jak gaszenie pożaru benzyną. Wybuchł skandal, a firmy współpracujące z organizacją zaczęły się od niej odwracać. To nie był jednak koniec.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: To będzie bramka roku?! Takiego uderzenia nikt się nie spodziewał
[b]
[/b]Następnie bowiem powstało zamieszanie z Fernando Santosem w roli głównej. Saudyjski Al-Shaabab był bardzo zainteresowany zakontraktowaniem Portugalczyka u siebie, a to oznaczałoby jego rozstanie z polską kadrą. Sprawę po dłuższym czasie wyjaśniono, ale niesmak pozostał.
Wszystko to sprawia, że zaufanie do Cezarego Kuleszy jest coraz mniejsze. W sondażu przeprowadzonym dla WP na panelu Ariadna (w dniach 28-31 lipca 2023 r.) ankietowani odpowiedzieli na pytanie: "Czy prezes Cezary Kulesza powinien podać się do dymisji po informacjach na temat PZPN ujawnionych niedawno przez media?".
Większość Polaków, bo 51 procent uważa, że Kulesza powinien podać się do dymisji. 27 procent odpowiedziało, że zdecydowanie tak, a 24 procent, że raczej tak.
43 procent osób w tej ankiecie odpowiedziało, że trudno powiedzieć, czyli nie ma wyrobionego zdania na temat temat. Ciekawostką jest fakt, że obecnego prezesa PZPN w pełni popiera jedynie 6 procent Polaków. Co więcej, tylko jeden procent kategorycznie odpowiedziało w ankiecie "zdecydowanie nie".
Cezary Kulesza w latach 2016–2021 był wiceprezesem PZPN ds. piłkarstwa profesjonalnego. 18 sierpnia 2021 został wybrany prezesem PZPN, pokonując w głosowaniu Marka Koźmińskiego.
Kulesza w przeszłości był także piłkarzem. Karierę rozpoczynał w Gwardii Białystok. W kolejnych latach występował w Olimpii Zambrów, Mławiance Mława, Jagiellonii Białystok, RFC Aubel, MZKS Wasilków i Supraślance Supraśl. Na poziomie ekstraklasy w barwach Jagiellonii rozegrał czternaście spotkań.
Zobacz także:
"Nie do przebicia". Włosi pogodzeni ze stratą Zielińskiego
Polski działacz rywali Rakowa. "Wierzę, że świetnie zagra przeciw wam