Gol i wielki gest. Zobacz, co zrobił "Lewy"

Twitter / FC Barcelona / Getty Images / David S. Bustamante / Soccrates / Robert Lewandowski
Twitter / FC Barcelona / Getty Images / David S. Bustamante / Soccrates / Robert Lewandowski

Robert Lewandowski nie tylko otworzył wynik wtorkowego meczu Barcelony z Tottenhamem (4:2), ale i zdobył serca fanów, a na pewno przynajmniej jednego z nich. Wszystko przez to, co zrobił w drodze do szatni.

Maszyna ruszyła. Robert Lewandowski już w 3. minucie meczu o Puchar Gampera trafił do siatki Tottenhamu Hotspur.

Polski napastnik potrzebował dokładnie 138 sekund, żeby zdobyć premierową bramkę na "nowym stadionie" FC Barcelony, czyli Stadionie Olimpijskim, gdzie mistrzowie Hiszpanii - ze względu na modernizację Spotify Camp Nou - będą rozgrywać mecze w sezonie 2023/2024.

Było to jedyne trafienie "Lewego" w tym meczu, a murawę opuścił w 61. minucie spotkania. Trener Xavi dał pograć młodzieży, która w końcówce odwróciła wynik spotkania z 1:2 na 4:2.

Lewandowski schodząc z boiska zdecydował się na miły gest w stosunku do jednego z fanów. Podszedł do trybun, wskazał konkretną osobę i rzucił jej swoją koszulkę. Wszystko zarejestrowały klubowe kamery, a nagranie zostało opublikowane w mediach społecznościowych.

Dla Katalończyków mecz z Tottenhamem był ostatnim sprawdzianem przed startem Primera Division. Sezon 2023/204 zainaugurują w niedzielę 13 sierpnia wyjazdowym meczem z Getafe CF (godz. 21:30).

Zobacz także:
FC Barcelona do 81. minuty przegrywała 1:2. Końcowy wynik to szok
Hiszpanie pieją z zachwytu. O "Lewym" krótko, ale dosadnie

ZOBACZ WIDEO: Czarne miesiące PZPN. Co dalej? "Zrobiło się nieciekawie"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty