Wtorkowe starcie o Puchar Gampera to dla Barcelony ostatni sprawdzian przed niedzielnym, pierwszym meczem w nowym sezonie La Liga z Getafe CF.
Konfrontacja na Camp Nou rozpoczęła się dla Katalończyków znakomicie, bo już w 3. minucie wyszli na prowadzenie. Wówczas dokładnie z prawej strony pola karnego dośrodkował Raphinha, zaś Robert Lewandowski z kilku metrów huknął z pierwszej piłki i pokonał Guglielmo Vicario.
Tottenham odpowiedział jeszcze w pierwszej połowie dwoma golami w wykonaniu Olivera Skippa, któremu przy 2. trafieniu asystował Ivan Perisić.
ZOBACZ WIDEO: Raków pisze piękną historię. Cypryjczycy kolejną przeszkodą
Podopieczni Xaviego walczyli o doprowadzenie do remisu, ale dość długo bili głową w mur. Jednakże zespół z Barcelony dopiął swego w 81. minucie potyczki, kiedy do futbolówkę do siatki po podaniu od Lamine Yamala posłał Ferran Torres, który wcześniej zmienił Lewandowskiego.
Duma Katalonii zanotowała świetny finisz rywalizacji, gdyż najpierw gola w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry zdobył Ansu Fati, a po chwili wynik batalii ustalił Abde Ezzalzouli.
Puchar Gampera:
FC Barcelona - Tottenham Hotspur 4:2 (1:2)
1:0 - Robert Lewandowski 3'
1:1 - Oliver Skipp 24'
1:2 - Oliver Skipp 36'
2:2 - Ferran Torres 81'
3:2 - Ansu Fati 90'
4:2 - Abde Ezzalzouli 90+3'
*Robert Lewandowski (FC Barcelona) grał do 61. minuty spotkania.
Czytaj też:
-> FC Barcelona sprzeda swój talent? Duże pieniądze na stole
-> Lewandowski rozpoczął strzelanie na nowym stadionie. Piękny strzał Polaka (WIDEO)