Michniewicz zabrał głos po porażce. "Czekam na transfery"
Prowadzona przez Czesława Michniewicza drużyna Abha przegrała na inaugurację sezonu ligi saudyjskiej z Al-Hilal 1:3. - Zmierzyliśmy się ze wspaniałym zespołem - skomplementował rywali po spotkaniu polski szkoleniowiec.
- Zmierzyliśmy się ze wspaniałym zespołem, posiadającym świetnych graczy takich jak choćby Koulibaly czy Milinković-Savić - powiedział podczas pomeczowej konferencji prasowej Michniewicz.
- W pierwszej połowie udało nam się osiągnąć pozytywny wynik i to było dla nas dobre, jednak w drugiej części Al-Hilal pokonał nas jakością swoich graczy - dodał.
I faktycznie, do przerwy na tablicy wyników widniał remis 1:1, a przy golu zdobytym przez Abhę asystował Grzegorz Krychowiak. W drugiej części spotkania do siatki trafiali już jednak tylko goście.
- Al-Hilal w drugiej połowie było w stanie przejąć kontrolę nad meczem co stanowiło dla nas wielkie zagrożenie - ocenił Michniewicz.
Szkoleniowiec podkreślił także, że liczy na to, że jego drużyna znacząco wzmocni się podczas trwającego okienka.
- Czekam na transfery zarówno na rynku lokalnym jak i zagranicznym. Tak, aby wzmocnić siłę naszego zespołu w nadchodzących meczach. Potrzebujemy 5 zagranicznych piłkarzy i 5 lokalnych graczy - ocenił Michniewicz.
Czytaj także:
- Media. Sergio Ramos wybrał nowy klub
- Jest objęty sankcjami. Polak odpowiada