"Za słaby na tę ligę". Nie gryzł się w język ws. Krychowiaka

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak

Grzegorz Krychowiak niedawno został zawodnikiem saudyjskiego Abha FC. Tomasz Ćwiąkała uważa, że reprezentant Polski może już nie dorównywać poziomem do tamtejszej ligi. - Trafiają tam większe nazwiska - powiedział dziennikarz Canal Plus Sport.

Jakiś czas temu Grzegorz Krychowiak występował Al Shabab. Łącznie rozegrał w barwach tej ekipy 35 spotkań i wydawało się, że pomocnik będzie tylko nabijać tę statystykę. Nic z tych rzeczy, ponieważ piłkarz zdecydował o kolejnym kroku w swojej karierze.

Reprezentant Polski nie zmienił otoczenia, ponieważ pozostał w Arabii Saudyjskiej. Jego nowym klubem zostało Abha Club. Co ciekawe trenerem drużyny jest Czesław Michniewicz - były selekcjoner Biało-Czerwonych.

Według Tomasza Ćwiąkały wspomniany czynnik miał spory wpływ na to, iż Grzegorz Krychowiak pozostał w lidze saudyjskiej. Dziennikarz nie gryzł się w język.

ZOBACZ WIDEO: Czarne miesiące PZPN. Co dalej? "Zrobiło się nieciekawie"

- Gdyby Grzegorz Krychowiak nie grał wcześniej w lidze saudyjskiej - zna ten klimat i całą otoczkę, więc ma ten plusik w swoim CV - i gdyby Czesław Michniewicz tam nie trafił, to byłby już teraz za słaby na tę ligę - stwierdził w programie "Transferowy Młyn" w Canal Plus Sport.

- Ja tak uważam, po prostu trafiają tam większe nazwiska. Mniejsze kluby na razie czekają na zielone światło od władz - podsumował.

Rzeczywiście transfery na Bliski Wschód w ubiegłych miesiącach były naprawdę imponujące.

Trend zapoczątkował Cristiano Ronaldo, który trafił do Al-Nassr w styczniu. Później do ligi saudyjskiej dołączały takie tuzy jak m.in. Karim Benzema, N'Golo Kante, Riyad Mahrez, Fabinho czy Sadio Mane. A to przecież jeszcze nie koniec.

Zobacz też:
Media. Sergio Ramos wybrał nowy klub
Ma rosyjskie obywatelstwo. Ten kraj nie wpuścił go na mecz Ligi Mistrzów

Źródło artykułu: WP SportoweFakty