Najlepsza liga świata wraca do gry! Wszystkie mecze Premier League tylko w Viaplay

Materiały prasowe / materiał partnera
Materiały prasowe / materiał partnera

Już w piątkowy wieczór rozpocznie się nowy sezon Premier League. Jako pierwsi na murawę wybiegną piłkarze beniaminka Burnley i obrońcy tytułu Manchesteru City. – Zespół Guardioli to główny faworyt do mistrzostwa – przewiduje Michał Zachodny.

W tym artykule dowiesz się o:

Czy ktokolwiek jest w stanie zatrzymać mistrza Anglii w drodze po jego 10. tytuł? To pytanie przed inauguracją nowego sezonu zadają sobie pewnie wszyscy fani Premier League. Od rozpoczęcia latem 2016 r. pracy przez Pepa Guardiolę klub z niebieskiej części Manchesteru tylko dwa razy oddał palmę pierwszeństwa rywalom. Rozgrywek na ligowym szczycie Obywatele nie ukończyli jedynie w premierowym sezonie hiszpańskiego szkoleniowca (w 2017 r. triumfowała Chelsea) oraz w pandemicznym 2020 r., gdy ligę wygrał Liverpool.

Wiele wskazywało, że dominację Manchesteru City w poprzednim sezonie przerwie Arsenal, ale Kanonierzy, choć długo przewodzili stawce, w końcówce dali się wyprzedzić rozpędzonym piłkarzom Guardioli. W kampanii 2022/23 The Citizens sięgnęli po potrójną koronę – do mistrzostwa Anglii dołożyli też krajowy puchar i historyczną wygraną w Lidze Mistrzów.

Doceniam to, co w Arsenalu robi Mikel Arteta. Wygrana londyńczyków w meczu o Tarczę Wspólnoty na pewno sprawi, że przystąpią oni do ligi jeszcze mocniejsi. Sam Arteta przyznaje, że tym meczem pokonali mentalną barierę wynikającą z kolejnych porażek z City. Mimo to uważam, że głównym faworytem do mistrzostwa pozostaje zespół Guardioli. Największym przeciwnikiem Manchesteru City będzie on sam. Jeśli drużyna poczuje się usatysfakcjonowana tym, co osiągnęła w poprzednim sezonie i wciąż będzie żyła potrójną koroną, to bardziej głodnym sukcesu otworzy drogę do tytułu – podkreśla Michał Zachodny, dziennikarz platformy Viaplay.

Michał Zachodny - materiał partnera
Michał Zachodny - materiał partnera

"Sroki" znów poszybują wysoko?
O mistrzostwie marzą nie tylko w Arsenalu, Liverpoolu czy Manchesterze United, ale też w Newcastle. Piłkarze Srok sezon 2022/23 zakończyli na czwartym miejscu, zapewniając sobie awans do Ligi Mistrzów. Menedżer Eddie Howe, wspierany kapitałem arabskich właścicieli, od dwóch lat systematycznie buduje nową siłę w Premier League.

 W okresie przygotowawczym Newcastle pokazało, jak wielki potencjał w nich drzemie. Howe może dziś wystawić dwie całkowicie różne, ale równie mocne jedenastki. To, jak konsekwentnie budowana jest ta drużyna, może imponować. Newcastle w poprzednim sezonie weszło na wysoki poziom, ale nie jestem przekonany, czy dziś są już gotowi na to, by wykonać kolejny krok – przyznaje Michał Zachodny.
I zaznacza, co może był główną przeszkodą dla zespołu z St. James’ Park.
Realna walka o tytuł wymaga nie roku czy dwóch lat budowy składu i inwestycji, ale rozwijania klubu przez znacznie dłuższy czas. Największym wyzwaniem dla zawodników i pionu sportowego będzie zmierzenie się z oczekiwaniami kibiców i bogatych właścicieli, które na pewno zostały mocno rozbudzone po poprzednich rozgrywkach. Ten sezon będzie dla Newcastle znacznie trudniejszy, dlatego z ogromną ciekawością oczekuję ich meczów – dodaje ekspert.

Cały sezon tylko w Viaplay
Sezon 2023/24 Premier League rozpocznie się już w piątkowy wieczór. Podczas inauguracji rozgrywek Manchester City zmierzy się na wyjeździe z beniaminkiem Burnley. Początek meczu o godz. 21. Transmisję – podobnie jak wszystkie pozostałe spotkania Premier League– na żywo będzie można oglądać w Viaplay. Platforma streamingowa od zeszłego roku jest oficjalnym nadawcą Premier League w Polsce.

Kibiców ponownie czeka piłkarska uczta w towarzystwie najlepszych komentatorów i ekspertów od angielskiego futbolu w naszym kraju. Widzowie usłyszą i zobaczą m.in. Andrzeja Twarowskiego, Przemysława Pełkę, Michała Zachodnego, Piotra Domagałę, Pawła Grabowskiego, Wojciecha Pielę, Piotra Żelaznego, Michała Gutkę czy Szymona Ratajczaka.
 Od początku założyliśmy, że zespół do obsługi Premier League, podobnie jak w przypadku innych lig czy Formuły 1, budujemy na cały okres obowiązywania naszych praw. Jesteśmy w komplecie. Oczywiście cały czas trzymamy rękę na pulsie i jeśli na rynku pojawi się supertalent, to na pewno tego nie przegapimy – zapewnia Paweł Wilkowicz, szef redakcji sportowej Viaplay.
"Opakowanie" poszczególnych ligowych kolejek i meczów także będzie takie jak podczas debiutanckiego sezonu Premier League w Viaplay.

Chcemy utrzymać rytm z poprzednich rozgrywek. Widzowie zobaczą wszystko to, do czego przyzwyczaili się przez ostatnie miesiące. Będziemy bardzo dużo jeździć, komentować i analizować wprost ze stadionów, zaplanowaliśmy też wiele godzin dyskusji w studiu. Nie czujemy potrzeby rewolucji, choć na pewno wszystko chcemy robić jeszcze bardziej dynamicznie i ciekawie – zaznacza szef redakcji sportowej Viaplay.
Pewna nowość jednak się pojawi. – Zmieniamy nieco nasze podejście do Fantasy Premier League. Teraz bardziej będziemy skupiać się na poradach dla kibiców przed daną kolejką, a nie analizach po meczach. W naszej zabawie będą do wygrania atrakcyjne nagrody – zachęca Paweł Wilkowicz.

Paweł Wilkowicz - materiał partnera
Paweł Wilkowicz - materiał partnera

Kibicujemy Biało-Czerwonym!
W każdej kolejce oczy kibiców na pewno będą też zwrócone w stronę polskich piłkarzy występujących w angielskich klubach. Na ten moment jest ich czterech: Łukasz Fabiański (West Ham United), Jakub Kiwior (Arsenal), Matty Cash (Aston Villa) oraz Jakub Moder (Brighton).

Jeśli nasi reprezentanci będą odgrywali wiodące role w swoich klubach, to na pewno mecze będą cieszyły się jeszcze większym zainteresowaniem widzów. Liczę na dalszy rozkwit talentu Kiwiora. Kuba w poprzednim sezonie pokazał, że może się odnaleźć w tak wielkim klubie, jak Arsenal. Jego transfer do Anglii był sygnałem także dla nas. Okazało się, że liga, którą stać praktycznie na każdego zawodnika na świecie, potrzebuje też dobrego polskiego piłkarza – zauważa Paweł Wilkowicz.
Kibice z niecierpliwością czekają na powrót do gry Jakuba Modera. Utalentowany 24-letni pomocnik ostatni raz na boisku pojawił się ponad 500 dni temu. W kwietniu ubiegłego roku reprezentant Polski zerwał więzadło krzyżowe w meczu Brighton & Hove Albion z Norwich City.

Trzymam kciuki za powrót Kuby. Miałem ostatnio okazję rozmawiać z trenerem Roberto de Zerbim, który przyznał, że choć wkrótce "stuknie" mu rok pracy w Brighton wciąż nie miał on okazji zobaczyć Modera na boisku. Włoch cały czas może tylko wyobrażać sobie, co Kuba wniesie do jego zespołu. Jestem przekonany, że w tym systemie gry Polak znakomicie się odnajdzie. Dziś wypada tylko życzyć Moderowi, aby ten czarny okres w jego karierze wreszcie się zakończył – mówi Michał Zachodny.

Platforma Viaplay w Polsce obecna jest od dwóch lat. Miesięczna subskrypcja z dostępem do meczów Premier League oraz m.in. meczów Bundesligi, Ligi Europy i Ligi Konferencji Europy UEFA, gal KSW i wyścigów Formuły 1 kosztuje 55 zł. Szczegółowe informacje znajdują się na stronie www.viaplay.pl.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty