Tego lata w szeregach Abha Club nastąpiła prawdziwa rewolucja. Na trenera drużyny wybrano Czesława Michniewicza. Były selekcjoner reprezentacji Polski zabiegał o transfer Grzegorza Krychowiaka i ostatecznie dopiął swego.
Pojawiły się pogłoski, że Michniewicz może sięgnąć po jeszcze jednego kadrowicza - Łukasza Skorupskiego. Bramkarz Bologni mógłby liczyć na ogromną podwyżkę (więcej TUTAJ), lecz wygląda na to, że ten temat upadł.
Z ustaleń Krzysztofa Stanowskiego wynika, że saudyjski klub postawi na innego bramkarza. Jak czytam na profilu twitterowym dziennikarza, na ostatniej prostej jest transfer Cipriana Tatarusanu. Reprezentant Rumunii może pochwalić się bardzo dużym doświadczeniem, jeśli chodzi o grę w czołowych europejskich ligach. W ostatnim czasie pełnił rolę zmiennika Mike'a Maignana w AC Milan.
ZOBACZ WIDEO: Brak komunikacji i panika. O co chodziło z Fernando Santosem?
Przedstawiciele Abha Club zamierzają także zwiększyć rywalizację w ofensywie. Dziennikarze "L'Equipe" poinformowali, że lada moment do zespołu Michniewicza powinien trafić Karl Toko Ekambi. Napastnik trzy poprzednie sezony spędził w Olympique Lyon. Na boiskach Ligue 1 uzbierał łącznie 59 trafień.
Czytaj więcej:
Szef Napoli przesadził. Zaskakujące wieści ws. "Ziela"
Grosicki reaguje ws. krytyki bramkarza. "Zastanówcie się"